18. rocznica śmierci Jana Pawła II. Tak grupa studentów PWSZ w Lesznie w 2005 roku żegnała papieża w Watykanie ZDJĘCIA

Grupa studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Lesznie ( dziś to Akademia Nauk Stosowanych po zmianie nazwy uczelni) wyjechała 18 lat temu z Leszna specjalnie wynajętym autokarem by wziąć osobiście udział w uroczystościach pogrzebowych, które w telewizji śledził cały świat.

W Rzymie pod murami watykańskimi delegacja spędziła noc na czuwaniu, a rankiem - po otwarciu bram stolicy apostolskie -j wraz z tysiącami wiernych wzięła udział w pogrzebowych uroczystościach koncelebrowanych przez ówczesnego kardynała i późniejszeho papieża – Josefa Ratzingera.

W Lesznie 18 rocznicę śmierci Jana Pawła II świętowano w tym roku w wyjątkowej oprawie. "Wieczór papieski" zorganizowano w niedzielę, 2 kwietnia wieczorem przed kościołem św. Antoniego, w sąsiedztwie którego znajduje się pomnik polskiego papieża, ustawiono scenę. Wystąpił zespół Pinokio Brothers, który zachęcał wiernych do wspólnej muzycznej modlitwy. Wśród pieśni nie mogło zabraknąć m.in. ulubionej przez polskiego papieża "Barki".

- Są ludzie, którzy zmienili losy świata. Św. Jan Paweł II to jedna z takich osób - przyznał salezjanin ks. Tomasz Sage. Podkreślał również, iż celem spotkania jest nie tylko sentymentalne wspominanie osoby papieża Jana Pawła II, ale również przypomnienie jego nauki. Stąd też przypominano fragmenty homilii polskiego papieża, m.in. słowa, które kierował do swoich rodaków.

Spotkanie rozpoczęło się o godz. 21.00. Najpierw był Apel Jasnogórski, w potem wspólne śpiewanie z zespołem Pinokio Brothers i wspominanie nauki papieża. Niektórzy przynieśli ze sobą obrazy z wizerunkiem św. Jana Pawła II. Były również transparenty z napisem "Pokolenie JP2".

Dwa dni wcześniej, podczas drogi krzyżowej ulicami Leszna, ks. dziekan Józef Majchrzak, zaapelował do wiernych o udział w niedzielnym spotkaniu. Na apel odpowiedziało sporo osób. Wierni przynieśli też ze sobą znicze, których blask rozświetlił pomnik polskiego papieża.