Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Bezdomne pieski odwiedziła profesjonalna, psia fryzjerka ZDJĘCIA

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
arch schroniska/arch Natalii Lewandowicz
To był wyjątkowy dzień dla trzech psiaków ze schroniska w Henrykowie, bo dwunastoletnia suczka Aza znalazła nowy dom. Przy okazji jej nowi właściciele zafundowali Azie i jej koledze Mańkowi profesjonalny zabieg fryzjerski. A Natalia Lewandowicz, mobilna, psia fryzjerka z Leszna z dobroci serca obcięła jeszcze jedną schroniskową sierotkę.

Aza choć piękna i mądra, z uwagi na wiek, miała niewielkie szanse na adopcję.

- Trafiła do nas z interwencji. Odbyła się sprawa sądowa w wyniku której sąd zadecydował, że Aza powinna zostać w schronisku. Spędziła u nas ponad 1,5 roku. Jej nowi właściciele kilka razy przyjeżdżali do naszego schroniska chcąc ją bliżej poznać i dobrze przemyśleć konsekwencję adopcji – tłumaczy Małgorzata Buczyńska, kierowniczka schroniska w Henrykowie.

Kiedy już podjęli decyzję, 2 listopada, tuż przed zabraniem Azy do domu, zafundowali jej i jeszcze jednemu pieskowi ze schroniska usługę profesjonalnego groomera.

- Kiedy odwiedziła nas pani Natalia, właścicielka firmy „ Psi fryzjer w twoim domu” poprosiła o wybranie trzeciego psiaka, któremu ona zafunduje usługę – mówi M. Buczyńska.

Tym sposobem z zabiegu upiększającego, oprócz Azy i Mańka, skorzystał też Blaki.

Natalia Lewandowicz, właścicielka firmy „Psi fryzjer w twoim domu” przyznaje, że od dziecka kochała zwierzaki. Jej ukochane zdjęcie z dzieciństwa? W psiej budzie!

- Dla mnie to było oczywiste, że po szkole podstawowej pójdę do technikum weterynaryjnego. Po technikum podjęłam pracę w jednej z leszczyńskich przychodni weterynaryjnych, a przy okazji zaczęłam sobie dodatkowo strzyc pieski. Sprawiało mi to tak wiele frajdy, że zanim się zreflektowałam stało się ważną częścią mojego życia zawodowego – opowiada Natalia Lewandowicz.

Lata mijały i w końcu pani Natalia zdecydowała się na założenie własnej firmy. Postawiła na mobilność i dojazdy do czworonożnych klientów.

- To bardzo komfortowe rozwiązanie dla piesków, bo będąc we własnym domu podczas zabiegów pielęgnacyjnych nie są zestresowane. Wszystko odbywa się w rodzinnej atmosferze. Jeden z moich uroczych klientów tak się zrelaksował, że zasnął podczas strzyżenia – śmieje się pani Natalia.

Groomerka lubi też ludzi, a odwiedzanie ich w domach sprzyja sympatycznym pogawędkom.

- To zupełnie inny kontakt – przekonuje.

Odwiedziny w schronisku sprawiły jej wiele radości, a pieskom oszczędziła stresu związanego z podróżą i nowym miejscem.

- Cieszę się, że mogłam dołożyć od siebie własną cegiełkę, Zresztą pieski po takim zabiegu wyglądają o wiele młodziej i mam nadzieję, że ten nowy wizerunek w jakiś sposób zwiększy ich szanse na nowy dom. Kundelki są naprawdę pięknymi i oddanymi psiakami – przekonuje N. Lewandowicz.

Kierownictwo schroniska jest wdzięczne nowym właścicielom Azy za okazane psiakom serce.

- Życzymy samych radosnych chwil z nowym domownikiem. Wielkie podziękowania kierujemy także do pani Natalii za wykonanie profesjonalnych „fryzur” Azie, Blakiemu i Mańkowi oraz wielką empatię dla porzuconych psiaków - kończy M. Buczyńska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto