Leszno. Bezdomny z wyrokiem za złamanie kwarantanny. Sąd wlepił mu najwyższą grzywnę: 5 tysięcy

O sprawie 50-latka z Leszna informowaliśmy już 24 marca.

TRZY OSOBY ZŁAMAŁY KWARANTANNĘ. BEZDOMNY CHWALIŁ SIĘ TYM SPACERUJĄC PO CENTRUM LESZNA

Maciej P. za złamanie nakazu kwarantanny stanął przed sądem. Policja ujawnia, że w czasie zatrzymania
23 marca był pijany, pobudzony i agresywny.

Mężczyzna wykazywał lekceważący stosunek do obowiązkowej kwarantanny, krzyczał używając słów wulgarnych, nie stosował się do poleceń wydawanych przez policjantów oraz w obecności mundurowych wyrzucił na trawnik plastikową butelkę po napoju - mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Maciej P. trafił do policyjnego aresztu, gdzie następnego dnia usłyszał zarzuty popełnienia czterech wykroczeń. W międzyczasie policjanci otrzymali informację o wynikach badania mężczyzny potwierdzające, że nie jest on zakażony koronawirusem.

Bezdomny stanął też przez obliczem Sądu Rejonowego w Lesznie. Ten wydał tak zwany wyrok nakazowy, uznając go winnym wszystkich czterech wykroczeń i skazał na karę grzywny w kwocie 5 tysięcy złotych.

Co jeśli bezdomny jej nie zapłaci? Czeka do zamiana kary na areszt.