Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Brutalna napaść i pobicie na Rynku. Sprawcy bili, dusili i kopali ofiary na oczach kamer. To kolejne z serii pobić w centrum Leszna

RED
To była brutalna napaść zakończona pobiciem – na leszczyńskim Rynku doszło do ataku grupy mężczyzn na osoby, które wracały z kebaba, gdzie przyjechały zamówić jedzenie. Napadniętych bito, duszono i kopano - a wszystko na oczach kamer, które na Rynku ma zarówno miasto jak i prywatni właściciele. To kolejne pobicie w centrum Leszna w ciągu ostatnich miesięcy. Jest też ofiara śmiertelna.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z piątku na sobotę 7 lutego 2021. Grupa znajomych wybrała się autem przed 2.00 w nocy do centrum Leszna. Zaparkowali w śródmieściu i pieszo poszli na ulicę Leszczyńskich, gdzie działa jedyny czynny do tak późna bar. Gdy wyszli z baru z zakupionym jedzeniem czekała już na nich grupa agresywnych osób. Około 10-11. Ich zbieranie się pod Wieniawą nagrał miejski monitoring. Operatora zainteresowało zgromadzenie o 2.00 w nocy grupy, która wyraźnie na coś czekała.

Napastnicy czekali na ofiary przy Rynku w Lesznie

Wracający do samochodu 4 młodzi mężczyźni i towarzyszące im 2 kobiety zostali zaczepieni. Jeden z nich bez żadnego powodu otrzymał cios w twarz. Tak silny, że upadł. Pozostali znajomi pomogli mu wstać i wycofywali się w stronę ulicy Wolności przez Rynek. Chcieli jak najszybciej dostać się do auta i odjechać.

Przeszli jednak tylko około 30 metrów. Gdy byli na wysokości ogródków Pocztówek z Wakacji i Koku Sushi agresorzy zaatakowali ponownie goniąc swoje ofiary.

Kopanie w głowę, duszenie i bicie – atak na leszczyńskim Rynku

Wszystko zapisało się w kamerach. Widać na nich jak do idących pobiegają napastnicy. Nie ma żadnej rozmowy, natychmiast padają ciosy pięściami w głowy napadniętych.

Jeden z uderzonych upada na plecy z krwawiącym nosem i jest nadal bity. Drugi jest duszony i ciągnięty przez dwóch agresorów w tej pozycji w stronę ogródka.

Trzeci z napadniętych otrzymuje silny cios od tyłu w potylicę, po nim padają kolejne dwa w głowę, po których napadnięty upada na chodnik. W kamerze widać dokładnie jak napastnik z dużą siłą kopie leżącego w głowę. Gdy czwarty z grupy z napadniętych pomaga pobitemu wstać, zostaje odepchnięty, a ofiara przepchnięta siłą na ścianę ogródka i znów uderzona w głowę dwukrotnie pięścią. Z pomocą napadniętym rozpaczliwie idą dwie towarzyszące im młode kobiety. Dopiero ich krzyki przerywają atak grupy napastników.

Kim są sprawcy napaści z Rynku w Lesznie? Wszystko nagrały kamery

Sprawcy uciekają w stronę Leszczyńskich - w kierunku kamer miejskich. Napadnięte osoby zgłosiły się na SOR, gdzie u trójki mężczyzn stwierdzono obrażenia pochodzące z pobicia. Potwierdzają to lekarskie wypisy. Prosto z SOR-u zaatakowani pojechali do komendy policji, gdzie w nocy złożyli zawiadomienie o napaści.

Sprawą zajmują się leszczyńscy kryminalni. Policja na tym etapie nie udziela oficjalnie informacji w sprawie zatrzymań, ale przyznaje, że czynności są w toku.

- Gromadzimy materiał dowodowy. Zabezpieczane są monitoringi i przesłuchiwani świadkowie – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Bił i kopał w Lesznie na ucieczce z ośrodka wychowawczego

Niezbitymi dowodami będą tu nagrania z kamer, a wobec faktu, że napastnicy dopuścili się napaści w samym centrum miasta, a czyn miał charakter chuligański, spodziewać się można surowych konsekwencji. Sprawa będzie ścigana z urzędu, a o losie zatrzymanych zadecyduje prokuratura.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jednym z głównych agresorów był 17-latek z Leszna, który napaści dopuścił się podczas ucieczki z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Gdy w nocy napadał na Rynku, powinien przebywać w zamkniętym ośrodku. Ma już bogatą policyjną a kartotekę, a za pobicie jako 17-latek może odpowiadać jako osoba dorosła. Co więcej, ustaliliśmy, że nazwisko 17-latka jest w aktach innej bulwersującej sprawy - rozbojów dokonywanych w centrum Leszna przed kilkunastoma dniami.

Pałkami w kominiarkach napadali na przypadkowe ofiary. Wśród napastników 17-latek

Pod koniec stycznia policja po odebraniu zgłoszeń od poszkodowanych zatrzymała trzech agresorów, którzy w kominiarkach z pałkami teleskopowymi napadali nocą na przypadkowe osoby. Jeżdżąc samochodem ,,polowali'' na samotnie idące ofiary. Jedną z nich okradli z pieniędzy, inna zdołała uciec. Niewykluczone, że ofiar jest więcej. Za dokonanie rozboju grozi maksumalnie 12 lat więzienia. W tym przypadku policja z Leszna mówi jednak o zagrożeniu do 5 lat. Jak to możliwe? Okazuje się, że w przypadku napastników (mają od 17 do 20 lat, jest ich trzech) zastosowano tak zwany ,,przypadek mniejszej wagi'' zmniejszając górną granicę kary. To środek łagodzący karę.

Czy w Lesznie jest bezpiecznie? Sprawa na posiedzeniu miejskiej komisji

Sprawa pobicia na Rynku i ataku z pałkami wywołała dyskusję na posiedzeniu komisji Rady Miejskiej Leszna. W obliczu zagrożenia bezpieczeństwa pojawił się postulat umieszczenia na Rynku posterunku policji wzorem choćby Krakowa. Obecność kamer jak widać nie zapobiega bandyckim napaściom w centrum Leszna.

Śmiertelne pobicie w centrum Leszna w wigilię

Niecałe dwa miesiące temu - 24 grudnia 2020 w ścisłym centrum Leszna na ulicy Słowiańskiej też doszło do pobicia. 39-latek zaatakował bezdomnego mężczyznę. Ofiara z poważnymi obrażeniami głowy trafiła do szpitala. 42-latek zmarł niedługo potem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto