Leszno. Co mieszkańcy najchętniej przynoszą do lombardów? Sprawdziliśmy

W czasie pandemii zainteresowanie sprzedających lombardami tylko nieznacznie wzrosło - tłumaczy sprzedawca jednego z leszczyńskich lombardów. - Później sytuacja ustabilizowała się na przedpandemicznym poziomie. Mieliśmy za to zwiększone zainteresowanie osób które szukały laptopów i stacjonarnych komputerów. Rodzice kupowali sprzęt dzieciom do nauki zdalnej

Odwiedziliśmy kilka leszczyńskich lombardów sprawdzając co można w nich kupić i czy zdarzają się wyjątkowe okazje. Zresztą nie trzeba ruszać się z domu, aby przejrzeć ofertę wystawionych przez lombardy rzeczy. Stacjonarne punkty to za mało, w sieci sprzedaż idzie szybciej, a wystawione przedmioty docierają do szerszej grupy klientów.

Mamy szeroki wybór biżuterii, od pierścionków przez złote łańcuszki i broszki, aż po obrączki ślubne. Choć one zdarzają się rzadko- dodaje sprzedawca.

Najszybciej z sklepowych półek chodzą nowe lub prawie nowe smartfony. Można je kupić taniej niż w sklepach z elektroniką, a są z "papierami": gwarancją i fakturą zakupu. Ceny wahają się od 200-300 złoty za stare modele, aż do najnowszego iphona za kilka tysięcy.
Sprzedawca lombardu podkreśla, że okres kiedy klienci kupowali telefony w sieciach komórkowych przedłużając swoje umowy, a później przynosili sprzęt do lombardów, już odeszły.

Wśród towaru można wypatrzeć sprzęt budowlany. Oferowane między innymi wiertarki nie są nowe, ale w całkiem dobrym stanie. W jednym z lombardów wyszukaliśmy kolekcję monet i sprzęt muzyczny: gitary i wzmacniacz z kolumnami.
A już po sezonie wakacyjnym można znaleźć sprzęt biwakowy. On schodzi jak "ciepłe bułeczki" poszukiwany przez zapobiegliwych klientów, wszak lato znowu nadejdzie.