Szymon nie ma w zasadzie żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o PGE Ekstraligę. W lidze rozpoczynał od Wandy Kraków, gdzie był wypożyczony z leszczyńskiego klubu. Potem były starty w drużynie z Rawicza. Bardzo dobrze spisał się w sezonie 2018, gdzie wraz z Wiktorem Trofimowem byli chyba najlepszą parą tej klasy rozgrywkowej. Szlauderbach wykręcił wtedy średnią na poziomie 1,811, co dało mu 20 miejsce w całej lidze. Wówczas zespół z Rawicza zaszedł daleko. Jeździł w play-off. Mocno napędził strachu Ostrovii Ostrów Wielkopolski.
II liga, to oczywiście nie to co PGE Ekstraliga, ale Szymon złapał potrzebne doświadczenie. W lidze juniorów miał na rozkładzie czołowe postacie, jeśli chodzi o zawodników do lat 21.
- Jestem bardzo dobrze przygotowany. Dobrze czuję się na motocyklu. Przedłużyłem ten poprzedni sezon o starty w Australii. Jestem pełen nadziei przed nowym sezonem. Chciałbym zdobywać jak najwięcej punktów. Co będzie? Zobaczymy. W PGE Ekstralidze jest mnóstwo dobrych juniorów. Pierwsze mecze pokażą na co mnie stać – mówi Szymon Szlauderbach.
Czy junior FOGO Unii Leszno zgadza się z tym, że najmocniejszą parę tworzą wśród juniorów zawodnicy Speed Car Motoru? Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow wydają się być najmocniejsi na papierze.
- Tor wszystko zweryfikuje. W lidze juniorów wygrywałem, przegrywałem, ale generalnie nie ma dla mnie zawodników o klasę, czy dwie lepszych ode mnie – kontynuuje Szlauderbach.
Junior Byków mocno się dosprzętowił. Zdaje sobie bowiem sprawę z tego jakie wymaganie stawia przed nim PGE Ekstraliga.
- Mam trzy nowe motocykle i trochę więcej silników. Mam super mechaników, więc wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Silniki przygotowuje Ashley Holloway oraz Jacek Filip. Może będzie jeszcze jeden tuner, ale to zobaczymy – dodaje Szlauderbach.
Dla Szymona będzie to ostatni sezon w gronie juniorów. Wielkich sukcesów nie było, ale zawodnik wierzy, że najbliższy sezon mu to wynagrodzi.
- Chcę przede wszystkim przejechać bez kontuzji i osiągać dobre wyniki. Ten sezon będzie też decydował o mojej przyszłości – przyznaje Szymon Szlauderbach.
Żużlowiec FOGO Unii Leszno ma na pewno talent do tego sportu. Przegrał jednak wcześniej rywalizację z Dominikiem Kuberą oraz Bartoszem Smektałą. Teraz wreszcie nadchodzi jego czas. Może stanie się objawieniem tego sezonu. Na pewno byś my tego chcieli.
- Także ja bym tego chciał – kończy Szymon.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
