Problem sprayowych dewastacji na osiedlu Przyjaźni jest znany od dawna. Miejscem, w którym zaprzestano już jakiejkolwiek walki z tym procederem jest przejście podziemne na alei 21 października, czyli rowerowo – piesza ,,brama osiedla''. Tam malowidła i bazgroły zajmują już całe ściany.
We wtorek jednak za pomocą farby w sprayu uszkodzone zostało też ogrodzenie sąsiadującego z przejściem cmentarza parafialnego. Na wysokości ulicy Niemieckiej część ogrodzenia nekropolii stanowi mur okalający cmentarny śmietnik. Na nim wymalowane zostały znaki zawierające elementy symboli okultustycznych.
Wieczorem w tym miejscu pojawiła się policja. Zapewne zostało to zgłoszone przez kogoś z mieszkańców – mówi nam jedna z mieszkanek okolicznych bloków.
Policja na razie nie potwierdziła nam rozpoczęcia formalnych czynności w tej sprawie. - Na razie nie wiem nic o takim zgłoszeniu, ale nie jest wykluczone, że na miejscu byli funkcjonariusze – przyznała nam w środę przed południem Monika Żymełka, rzecznik policji w Lesznie.
Zupełnie niepoważne. Takie symbole na cmentarzu. Wandal do szybkiego ukarania – mówią mieszkańcy osiedla.
Karania sprayowych wandali chce też miasto. Niedawno informowaliśmy o tym, że wiceprezydent Leszna chce być formalnie stroną postępowania w sprawie tak zwanego ,,tagera'' o ksywce Zero. Oszpecił on swoimi podpisami kilkadziesiąt budynków w mieście. 19-latek stanie za to przed sądem, a miasto chce, by usunął swoje malunki z każdego z uszkodzonych obiektów.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?