Nie bez powodu Leszno nazywane jest miastem murali. Wiele nieruchomości zdobią prawdziwe dzieła sztuki wykonane przez artystów na zlecenie lub w porozumieniu z miastem. Część malowideł to także efekt wspólnych, oddolnych działań. W niektórych rejonach Leszna można podziwiać graffiti, które powstało z miłości do sztuki ulicznej, a ich autorzy dbają o najwyższą jakość wykonania. Takie graffiti zmieniają szare ulice i szare budynki w przestrzeń, w której chce się przebywać. Bywa, że zmuszają do refleksji. Ale to jedna strona medalu. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, aby zobaczyć również to, co każdego dnia szpeci przestrzeń: wulgarne rysunki, bohomazy i niskich lotów wyrazy kibolskiej miłości. Nawet w miejscach, które miały cieszyć oko ( jak przejście podziemne wzdłuż Al. 21 Października) coraz więcej aktów wandalizmu. Ciekawe prace zdolnych ludzi przykrywane są przez bezmyślne bazgroły. Zestawiliśmy w galerii to, co piękne, z tym co szpeci naszą przestrzeń.
Wideo
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!