Mieszkańcy Rejtana na wieść o planie sprzedaży hektarowej działki przy Rejtana (między SP13 a blokami) przygotowali petycję. Zebrali pod nią 500 podpisów. Miasto ją jednak zignorowało i z początkiem grudnia dalej planowano przetarg.
Protesty w sprawie sprzedaży działki na Rejtana w Lesznie z lasem pod wycinkę
Mieszkańcy wystosowali więc ostry list – tym razem do każdego z radnych miejskich Leszna. - Czujemy się olani – mówili w nim wprost.
Oskarżali władze miasta o zabieranie im terenów zielonych i przedkładanie zysku nad dobro mieszkańców. Wskazywali, że w Lesznie nie ma deficytu mieszkań, w rejonie Rejtana w nowym bloku są wciąż wolne lokale.
Prezydent odwołał przetarg na Rejtana, czy odłożył w czasie?
Prezydent Łukasz Borowiak ugiął się pod głosami autorów listu i odwołał przetarg. Tłumaczył, że to z powodu analizy zrównoważonego rozwoju miasta. Na grudniowym posiedzeniu komisji rady okazało się jednak, że przychodu ze sprzedaży działki miasto nie wykreśliło z planów budżetowych. Co więcej, urzędnicy mieli przyznać, że w planach jest ponowny przetarg na działkę przy Rejtana wystawianą za 3,5 miliona. Dokładnie tyle, ile wynosiła cena wyjściowa odwołanego przez prezydenta Borowiaka przetargu.
Dopytaliśmy więc w urzędzie, co tu chodzi?
Służby prasowe zapewniają, że nie padła żadna deklaracja o ponowieniu przetargu.Prezydent chciałby, aby w tej sprawie wypowiedzieli się radni – zapewnia Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta w Lesznie.
Deklaracji nie było, ale w projekcie budżetu, który w grudniu mają przyjąć radni, wciąż widnieje przychód ze sprzedaży działki na Rejtana. Nie usunięto go po deklaracji prezydenta. Czy zatem przetarg jest tylko kwestią czasu?
-Z jednej strony mamy zapowiedź prezydenta, który czeka na opinię radnych, a z drugiej mamy ujęty ten dochód w budżecie. Nic nie jest rozstrzygnięte na ten moment moim zdaniem - mówi radna Aleksandra Petrus – Schmidt, która na komisji pytała o sprawę.
To samo powtarzają służby prasowe. - Na komisji był omawiany budżet na 2021 rok i tam w planach dochód ze sprzedaży tej działki jest zaplanowany, ale to kwestia do rozstrzygnięcia jeszcze - dodaje Lucyna Gbiorczyk.
Mieszkańcy Rejtana są rozżaleni
Grupa mieszkańców Rejtana ze zdumieniem przyjęła wiadomość o tym, że miasto nie rezygnuje ze sprzedaży. Są rozgoryczeni.
To co robi prezydent to już nawet nie jest śmieszne. Niestety zostaje nam walczyć dalej choć ręce opadają. Kasa i tylko kasa liczy się w tym mieście, bardzo to przykre - mówią mieszkańcy
.
Dyskusja w sprawie działki na Rejtana planowana jest na jednej z kolejnych komisji infrastruktury.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?