Leszno. Finał akcji Jabłuszko w Starej Gazowni ZDJĘCIA

Na wspólną zabawę do Starej Gazowni zaprosił organizator akcji Jabłuszko czyli Stowarzyszenie Bumerang Leszczyński. W programie znalazła się m.in. licytacja voucherów od Eurofia Suger, jedzenie mini burgerów na czas, spotkanie z Tobiaszem Musielakiem oraz liczne trakcje dla dzieci: dmuchańce, plecione warkoczyki, malowanie twarzy oraz konkurencje z jabłkiem w roli głównej.

- Jeszcze nie wiemy, ponieważ dziś czyli w poniedziałek 24 października oraz we wtorek będziemy liczyć pieniądze. Konkretne liczby podamy do wiadomości publicznej pod koniec tygodnia – mówi Marzena Majer ze Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński.

Wiadomo jednak, że akcja – jak co roku – spotkała się z ogromnym odzewem.

- Zamówiliśmy rekordową ilość jabłek czyli 11 ton – mówi Tomasz Walenczak ze Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński.

Owoce błyskawicznie rozeszły się w przedszkolach, szkołach, firmach, zakładach pracy, w instytucjach i wśród przyjaciół.
Komu w tym roku pomoże Jabłuszko? Jak zwykle niepełnosprawnym osobom: dzieciom i młodzieży. Szczęśliwa siódemka to Aleksandra, Wojtek, Marcel, Grześ, Natasza, Wiktor i Krzyś.

Aleksandra Maćkowiak z Rydzyny to miła, sympatyczna, wesoła, cichutka, wrażliwa siedemnastolatka.
Ola urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową, pęcherzem neurogennym, wodogłowiem i porażeniem kończyn dolnych. W pierwszej dobie życia przeszła skomplikowaną operację ratującą jej zdrowie i życie. Ola jest bardzo wrażliwą dziewczyną, na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim. Mimo przeciwności i wszechobecnych barier dziewczyna jest ciekawa świata.

Wojtek Klaba z Sączkowa jest radosnym i uśmiechniętym chłopcem, który uwielbia bawić się z rodzeństwem. Wojtek urodził się z rozszczepem kręgosłupa, przepuchliną oponowo - rdzeniową, wodogłowiem. Chłopiec nie chodzi, cierpi na zespół Arnolda Chiarego II stopnia.

- Zebrane pieniądze z akcji Jabłuszko przeznaczymy na opłacenie turnusu rehabilitacyjnego oraz zakupimy sprzęt ortopedyczny – informuje organizator.

Marcel Wawrzyniak ma 7 lat i mieszka w Krzemienie. Choruje na MPD, zespół czterokończynowy mieszany, padaczkę lekooprną. Jego mama zmarła przy porodzie więc chłopiec jest wychowywany przez tatę i dziadków.
Mimo przeciwności losu Marcel jest pogodnym dzieckiem.

- Pieniądze z akcji Jabłuszko przeznaczymy na rehabilitację oraz zakup krzesełka do karmienia – piszą organizatorzy.

Grześ Fabiańczyk, trzynastolatek urodził się z miopatią czyli zaburzeniem czynności i siły mięśniowej. Choroba objawia się tym, iż mięśnie klatki piersiowej są zbyt słabe aby chłopiec mógł samodzielnie oddychać. Grześ jest całkowicie zależny od swoich dziadków, którzy otoczyli go opieką. Chłopiec nie chodzi, nie siedzi, nie mówi.

- Za dużo tych nie. Potrzeby ogromne. rehabilitacja wizyty lekarskie,środki higieniczne i oczywiście sprzęt. Ten najważniejszy to schodołaz oraz podnośnik sufitowy. Grześ mieszka w kamienicy na drugim piętrze w Lesznie – czytamy na stronie organizatora akcji.

Natasza Przybylska ma 15lat i mieszka w Górze. Na co dzień uczęszcza do szkoły w Lesznie. Natasza choruje na mózgowe porażenie dziecięce oraz padaczkę. Nastolatka nie chodzi, nie mówi, sama nie siedzi. Natasza lubi poznawać nowych ludzi, spędzać czas z rodziną i rówieśnikami.

- Zebrane pieniądze z akcji Jabłuszko przeznaczymy na opłacenie turnusu rehabilitacyjnego – informują organizatorzy.

Wiktor Sobczak ma 20 lat i mieszka w Środzie Wielkopolskiej. W wieku 12 lat dostał krwotoku mózgowego, który był spowodowany malformacją naczyniową. Podczas zajęć sportowych pękł zlokalizowany w głowie Wiktora naczyniak.

- Później wszystko toczyło się bardzo szybko, szpital, śpiączka farmakologiczna w której chłopiec był trzy tygodnie, wybudzenie i uczymy się żyć od nowa. Wiktor musiał nauczyć się samodzielnie oddychać, przełykać ślinę, nawet najprostsze czynności były problemem. Tylko dzięki intensywnej rehabilitacji już po 5 tygodniach zaczął wypowiadać pierwsze głoski. Stan Wiktora poprawiał się jednak zmiany neurologiczne wpłynęły na porażenie czterokończynowe, brak stabilności koordynacji ruchowej. Po ponad ośmiu latach rehabilitacji osiągnął wiele, ale porusza się głównie na wózku inwalidzkim. Wiktor uczy się w Szkole Branżowej II stopnia w zawodzie magazynier logistyk. Od maja 2021 dołączył do poznańskiej grupy Race Running i regularnie trenuje pod okiem trenerów. Życiowy cel - samodzielnie chodzić – czytamy. - Pieniądze z akcji Jabłuszko przeznaczymy na turnus rehabilitacyjny, rehabilitację na basenie oraz treningi mózgu metodą biofeedback.

Krzyś Skoczylas ma 10 lat i mieszka w Górze. Urodził się jako zdrowe dziecko. Do drugiego roku życia rozwijał się książkowo. Niestety, kiedy skończył dwa latka przestał mówić. W 2015r zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy. Dzięki codziennej pracy w domu i szkole Krzyś robi postępy. Coraz częściej przesypia całe noce, nie budzi się już z krzykiem. Coraz chętniej też rano wstaje i z uśmiechem jedzie do szkoły. Krzyś kocha przyrodę i zwierzęta. Najbardziej lubi psy, alpaki i konie. Uwielbia oglądać filmy przyrodnicze, lubi też skakać na trampolinie i wspinać się na swoje ulubione drzewo.

- Chłopiec bez systematycznej terapii nigdy nie będzie samodzielny. Zebrane pieniądze z akcji Jabłuszko przeznaczymy na turnus rehabilitacyjny – informują organizatorzy.