Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. FOGO Unia nie powinna dużo stracić na juniorach

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Po odejściu do grona seniorów Bartosza Smektały zespołowi mistrza Polski będzie na pewno nieco trudniej niż w poprzednich sezonach. Nie przewidujemy jednak żadnej katastrofy, wszak Szymon Szlauderbach, czy Kacper Pludra nie odstają wcale od większości rówieśników, z którymi przyjdzie im rywalizować w PGE Ekstralidze.

Liderem formacji juniorskiej zostanie Dominik Kubera. To gwarant zwycięstw w biegach juniorskich i żużlowiec, który w razie słabszego występu któregoś z seniorów jest w stanie solidnie punktować. Tu kibice mogą być zupełnie spokojni.

Nie będzie gorzej

Swoje minimum trzy biegi musi odjechać jednak także drugi z juniorów Byków. Na tę pozycję szykowany jest Szymon Szlauderbach, rówieśnik Dominika, który startów w najwyższej klasie rozgrywkowej jeszcze nie liznął. Szlauderbach w barwach Stainer Unii Kolejarza Rawicz zdobywał sporo punktów, a najbardziej udany był dla niego sezon 2018. W poprzednim był regres, ale w zawodach młodzieżowych w zasadzie potrafił wygrywać z całą krajową czołówką. Trudniej będzie drugiemu juniorowi w dwóch pozostałych regulaminowych wyścigach. Jesteśmy zdania, że stać go na zdobywanie w granicach 3-4 punktów w meczu. Wszystko co powyżej tego będzie na plus.
- Do tej pory byłem tylko rezerwowym. Jestem gotów na walkę w PGE Ekstralidze – powiedział Szymon Szlauderbach

Speed Car wygląda najmocniej?

Patrząc na nazwiska formacji juniorskiej, to rzeczywiście dwójka z Lublina wygląda najsolidniej, bo jest mocna i do tego równa. Na tę chwilę Wiktor Lampart, po przejściu w wiek seniora Smektały i Drabika wydaje się być po Dominiku Kuberze juniorem nr.2 w kraju. Wysoko stoją też akcje Wiktora Trofimowa, który rozwijał się w Lesznie pod opieką Romana Jankowskiego, zdobywając sporo punktów dla rawickich Niedźwiadków. Wówczas Szlauderbach z Trofimowem, startując w tej samej drużynie byli na podobnym poziomie. Średnia Trofimowa była minimalnie wyższa (1,831), a Szlauderbacha (1,811).

Solidny Falubaz

Blisko wyżej wymienionej dwójki jest zespół z Zielonej Góry, posiadający równą, ale trójkę młodzieżowców (Krakowiak, Pawliczak, Tonder). Potem Betard Sparta z Liszką, Wojdyłą i braćmi Curzytkami, o których tak mocno ostatnio walczył prezes Rusko. Zbliżone pod względem mocy są pary z Gorzowa (Bartkowiak, Nowacki) i Częstochowy (Miśkowiak, Świdnicki, Kowalski). Drużyna z Grudziądza ma Marcina Turowskiego, ale słabiej wygląda ten drugi (Lotarski, Zieliński). Ubogo jest u beniaminka z Rybnika, gdzie brak juniora – lidera. Mateusz Tudzież z Przemysławem Gierą na papierze nie gwarantują większych zdobyczy punktowych. Nasze rozważania są tylko i wyłącznie czysto teoretyczne. Wszystko jak zawsze zrewiduje tor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto