- To już! Kochane Dziewczyny, Matki, Żony, Siostry, Babcie i wspierający nas mężczyźni! Czas na chwilę refleksji. Czas na to, żeby pokazać, że mamy wiele twarzy. Że nie jesteśmy wulgarnym motłochem wprost z tvpis, że to my Was urodziliśmy i wychowaliśmy. Albo mamy to przed sobą. Widzimy się we środę o 18. 00 na Rynku. Porozmawiajmy, podzielmy się swoim gniewem, frustracją, rozczarowaniem. Porozmawiajmy od serducha, o tym co nas uwiera, gnębi, upokarza. Wyrzućmy to z siebie. Polska ma wreszcie szansę stać się kobietą.
A do tych, do których przekaz nie dotrze mamy piątek, piątunio. Wtedy znów pokażemy, co to znaczy wkurzyć kobietę.
PS. Białe i czerwone znicze mile widziane! - czytamy w zaproszeniu na wspólny marsz.
Poprzednie marsze były bardzo głośne, z hasłami, muzyką i tańcem. Odtańczono poloneza, belgijkę, w sobotę wokół ronda tańczono w rytmie techno. Tym razem spotkanie ma mieć zupełnie nowy charakter. Jak przyjmie się dzisiejsza formuła protestu? Czas pokaże.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?