O 15.00 pierwszymi osobami, które wyjechały lód był Walerian Adamczak z wnuczką Leną. - Od wczoraj czekałam i namówiłam dziadka. Jest bardzo fajnie, choć dopiero uczę się jazdy – mówiła Lena.
Wewnątrz balony dziś panowała temperatura w okolicach 3 stopni. Choć wielkość tafli nie uległa zmianie po montażu zadaszenia, to wrażenia są zupełnie inne. - Większość osób mówi nam, że lodowisko jest większe, a to tylko złudzenie - mówił nam Piotr Giernas z leszczyńskiego MOSiRu.
Na taflę wchodzić można co godzinę, ale MOSiR będzie musiał stosować przerwy technologiczne na równanie tafli.
Nowością jest też prośba o wcześniejsze przychodzenie na ślizgu.
Wejście na lodowisko odbywać się będzie przez drzwi obrotowe. W celu sprawnego wejścia na lodowiska i pełnego wykorzystania przysługującego limitu czasu na danej sesji prosimy o wcześniejsze przychodzenie na lodowisko (minimum 15 – 20 minut). Od tego sezonu wejście i wyjście z tafli lodowiska odbywać się będzie oddzielnymi drzwiami ( z odpowiednim oznaczeniem) usytuowanymi w bandach lodowiska w celu usprawnienia korzystania z obiektu – informują pracownicy MOSIR-u.
Za wstęp na lodowisko zapłacimy 8 złotych za bilet normalny i 5 złotych za ulgowy. Wejściówki pozwolą na korzystanie z obiektu przez 50 minut. Wypożyczenie łyżew kosztować ma 9 złotych dla dorosłych 5 dla uczniów oraz studentów.
Decydując się na imienny karnet umożliwiający 10 wejść, dorośli zapłacą 65 złotych, ulgowy 35 złotych.
Każdego dnia lodowisko będzie miało trzy godzinne przerwy techniczne. Planowane są zawsze o 11.00, 14.00 i 18.00.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
