LESZNO. Magdalena Hebisz po 25 latach rzuciła pracę w aptece i postanowiła pomagać ludziom

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Magdalena Hebisz pochodzi z Leszna, ale przez wiele długich lat mieszkała w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie pracowała w aptece. Po 25 latach rzuciła pracę i założyła w Lesznie sklep ze zdrową żywnością Las Vegan.

Z wykształcenia jest technikiem farmacji. Lubiła swoją pracę w aptece, ale z każdym rokiem, obserwując klientów, rosło w niej przekonanie, że ludzie nadużywają leków bez recepty. Zamiast prowadzić zdrowy tryb życia, zdrowo jeść i uprawiać sporty, sięgali po najprostsze rozwiązania czyli tabletki. Tabletki na odchudzanie, na piękną cerę i ładne paznokcie, na lepsze trawienie, na stres, na sen, tabletki na potencję…

- Długo by tak można wymienić. Niemal na wszystko można kupić pigułkę. A przecież tak naprawdę, w wielu przypadkach, wystarczy zmienić tryb życia. Zrezygnować ze śmieciowego jedzenia na rzecz świadomego, zdrowego żywienia – mówi Magdalena Hebisz.

Ćwierć wieku w aptece

Kiedy trzy lata temu jej mama poważnie zachorowała zrezygnowała z pracy w aptece i wróciła do Leszna by się nią zaopiekować.

- Odeszłam z apteki po 25 latach. Rok, który spędziłam opiekując się mamą, był wyjątkowym czasem, okresem przemyśleń. Nabrałam pewności, że do żadnej apteki nie wrócę. Pomyślałam o własnym sklepie ze zdrową żywnością. To nie przypadek. Od zawsze interesowałam się zdrową żywnością. Sama jestem weganką i od ponad dziesięciu lat nie jem produktów odzwierzęcych. Tradycyjna medycyna chińska uznaje, że ponad sześćdziesiąt procent zdrowia człowieka znajduje się w naszym pożywieniu. Podobnie uważa medycyna ajurwedyjska, że pożywienie może być naszym lekarstwem – tłumaczy pani Magda.

Finansowy pakiet na start

Wiadomo jednak, że pomysł to za mało. Aby marzenia stały się rzeczywistością potrzebne były pieniądze. Dlatego swoje pierwsze kroki skierowała do Powiatowego Urzędu Pracy w Lesznie.

- W PUP – ie skorzystałam z bezzwrotnej dotacji na założenie działalności gospodarczej. Nie były to ogromne pieniądze, ale 15 tysięcy złotych pozwoliło na zakup wyposażenia sklepu m.in.: regałów, lodówki, komputera i niewielkich zapasów produktów żywnościowych – mówi M. Hebisz.

Las Vegan miał być początkowo sklepem internetowym, ale klienci, szczególnie ci z okolic Leszna, coraz częściej pisali, że chętnie obejrzeliby niektóre produkty osobiście. Poszła więc za ciosem i poszerzyła działalność o sprzedaż stacjonarną.

- Moja pierwsze siedziba mieściła się przy ulicy Łaziebnej, ale nie była to najlepsza lokalizacja. Z czasem przeniosłam się na ulicę Leszczyńskich – mówi pani Magda.

Dzieli się przepisami

Jej sklep to wyjątkowe miejsce, bo to jedyny, stacjonarny, wege sklep w mieście. Oczywiście zdrową żywność można kupić na specjalnych półkach w zwykłych marketach, ale tam jesteśmy zdani wyłącznie na siebie. Nikt nam nie doradzi, bo nikt się nie specjalizuje w tym zakresie. W Las Vegan panuje przyjazna i swoboda atmosfera. Właścicielka jest zawsze uśmiechnięta, skora do rozmowy i pomocy. Ze swoimi klientami dzieli się nie tylko fachową wiedzą i doświadczeniem, ale także ...przepisami.

- Sprzedaję nie tylko produkty wegetariańskie czy wegańskie ale także żywność dla osób będących na różnych dietach eliminacyjnych m.in. żywność bez laktozy, bez glutenu, bez kazeiny etc. I wciąż poszerzam swoją wiedzę na temat takich diet – tłumaczy właścicielka Las Vegan.

W Lesznie przeciera szlaki, bo dotąd nie było tu specjalistycznych sklepów dla wegan. Brakuje także wegańskiej knajpki.

-Liczę, że kiedyś to się zmieni, bo mieszkają tu osoby dla których jakość jedzenia ma kolosalne znaczenie. Jest także sporo młodych wegan, ale mieszkają w większych miastach, w których studiują. Widzę kiedy zjeżdżają do domów na święta czy wakacje, bo wówczas w moim sklepie panuje duży ruch. Może w przyszłości na stałe wrócą w rodzinne strony? – uśmiecha się pani Magda.

Magdalena Hebisz uwielbia dziś swoją pracę, bo jest jednocześnie jej pasją.

- Późno podjęłam decyzję o zmianie pracy. Towarzyszył mi jednocześnie lęk i fascynacja. Bałam się nowego, ale cieszyłam, że będą robić w końcu to, czego naprawdę pragnę. Oczywiście ten interes nie jest kurą znoszącą złote jaja. Prowadząc własną firmę człowiek nieustannie odczuwa niepokój. Nie żałuję jednak swojej decyzji, bo wiem, że to co robię, ma ma naprawdę sens – podsumowuje leszczynianka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Kaliszanka Roku

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
GOŚĆ

Leszno jest miastem, które właściwie nie zaskakuje ani nie kreuje, więc sklep p. Magdy ze zdrowym,niemarketowym jedzeniem to absolutna jaskólka, która mi uczyniła wiosnę ;-)

Wspaniale, że na te 10ki sklepów mięsnych, powstał jeden taki (i tu znowu muszę wspomnieć o jaskółce...:-)

S
Sara

Bardzo się cieszę ze Leszno otwiera się na inne kierunki jedzeniowe :) no i dzięki Pani Magdzie moja mama może się zawsze dobrze wyposażyć na mój przyjazd.

B
Bezglutenowa Mama
1 stycznia, 10:27, Luiza:

Najlepszy sklep a Magda jest przecudowna osoba,ktora zawsze doradzi

To najlepszy sklep bezglutenowy w Lesznie :) Mozna tam kupić produkty o doskonałym składzie.

L
Luiza

Najlepszy sklep a Magda jest przecudowna osoba,ktora zawsze doradzi

Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie