Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Mała Julka Śliwa z Leszna kiedyś mówiła "mama"... Dziś potrzebuje komunikatora, ale to drogi sprzęt, na który jej rodziców nie stać

Anna Machowska
Anna Machowska
Julka zdążyła nauczyć mówić mama, tata czy baba. Niestety, dziś już tych słów nie mówi i wiadomo, że nigdy nie wypowie… U małej leszczynianki zdiagnozowano bowiem zespół Retta. To okrutna choroba, która dotyka dziewczynki i odbiera im wszystkie umiejętności, także te nabyte wcześniej. Takie dzieci nazywa się „milczącymi aniołami”, bo są piękne i mądre, ale nie potrafią komunikować się z otoczeniem.

Marzeniem rodziców Julki jest Eyetracker - kumikator obsługiwany za pomocą wzroku

- Moja córka nauczyła się mówić słowo mama i kilka razy zwróciła się do mnie w ten sposób. Wspominam te chwile, jako jedne z najpiękniejszych w życiu. Niestety, teraz już tylko gaworzy… - wyznaje Kasia Dwojna, mama Julki. - Z drugiej strony wiem, że jest mądrym dzieckiem, bo potwierdzają to także jej terapeuci. Chciałabym więc dać jej szansę na komunikowanie się z otoczeniem.

Współczesna medycyna nie daje Julce takiego lekarstwa. Do końca życia będzie milczącym aniołem, który sam nie wypowie ani jednego słowa, ale to, co odebrała jej choroba choć w niewielkim stopniu może zwrócić dziś technika.

- Naszym marzeniem jest Eyetracker. To komunikator obsługiwany za pomocą wzroku, dzięki któremu Julcia będzie mogła się z nami komunikować, wyrazić swoje uczucia i potrzeby, zwyczajnie porozmawiać – wyjaśnia K. Dwojna.

Niestety, to drogi sprzęt kosztujący 20 tysięcy złotych, na których zwyczajnie nie stać rodziców Julki. Dlatego też zdecydowali się otworzyć zbiórkę na siepomaga.pl - Julka - milczący anioł. Potrzebujemy pomocy, by walczyć z chorobą...

Zespół Retta – podstępna choroba, która wszystko odbiera

Julka urodziła się jako zdrowe dziecko. W pierwszych miesiącach życia rozwijała się normalnie. Nic, zupełnie nic, nie zwiastowało problemów. Te pojawiły się w 9 miesiącu życia dziewczynki. Mama Julki zaobserwowała wówczas, że jej córka nagle przestała sama zmieniać pozycję.

Rodzice dziewczynki rozpoczęli więc wędrówkę po gabinetach specjalistycznych, nie tylko tych w Lesznie, ale też w Poznaniu i Wrocławiu. Różni lekarze mieli różne podejrzenia, bo zdiagnozowanie zespołu Retta nie jest proste. Choroba mylona jest często z autyzmem. Po półtora roku, dokładnie 6 października 2020 roku, otrzymali ostateczną diagnozę potwierdzoną wynikiem testu genetycznego.

Zespół Retta to choroba genetyczna, która dotyka tylko dziewczynki. Chłopcy z tą wadą umierają już w brzuchu mamy lub krótko po urodzeniu. Choroba występuje z częstotliwością raz na 10 tysięcy urodzonych dzieci. Powoduje, że rozwijająca się prawidłowo dziewczynka z dnia na dzień robi się coraz bardziej cicha, przestaje interesować się zabawkami, a nawet osobami, które są obok niej i traci kontakt z otoczeniem.

- Zespołu Retta nie można wyleczyć, ale można walczyć o to, aby życie dziecka było jak najbardziej znośne. I my się tej walki podjęliśmy. To nasz życiowy cel – przekonuje młoda mama. - Codzienna rehabilitacja, zakupy specjalistycznych sprzętów to nasza codzienność. 

Kasia Dwojna podkreśla, że bardzo nie chciała przeprowadzać kolejnej, publicznej zbiórki pieniędzy. W ostatnim czasie musieli jednak wymienić córce wiele sprzętów m.in. wózek i fotelik do samochodu (każdy po ok. 7 tys. zł) oraz pionizator (9,5 tys. zł).

- To tylko na część sprzętu, który jest konieczny dla rehabilitacji i zdrowia Julki – podkreśla Kasia Dwojna. - Dlatego po prostu musimy prosimy o pomoc… Sami nie damy rady.

Leszno. Mała Julka Śliwa z Leszna kiedyś mówiła "mama"... Dz...

Warto tu podkreślić, że rodzice Julki to ludzie o wielkim sercu. Choć sami nie mają łatwego życia nie zapominają o innych w potrzebie. Ortezy i pionizator, z których Julka wyrosła oddali małej Kamilce. To chora dziewczynka z Ukrainy, która mieszka obecnie w Radziszowie pod Krakowem.

- Tak dużo dobrych ludzi spotkaliśmy po drodze, których zwykła nazywać ich aniołów. Cieszę się, że i my mogliśmy przekazać to dobro dalej. To fantastyczne uczucie – zaznacza Kasia Dwojna.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto