Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LESZNO. Martyna Zielińska jest "Kobiecą Twarzą Ratownictwa". Druhna OSP i biegaczka opowiada o swojej misji i pasji [ZDJĘCIA]

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Arch. Martyny Zielińskiej
33 – letnia Martyna Zielińska z Leszna jest doskonale znana wśród biegaczy. Bieganie jest jej wielką pasją. Ale nie tylko. Po pracy Martyna jest strażaczką ochotniczką i uczestniczką projektu „Kobieca Twarz Ratownictwa”.

Martyna zawsze była typem łobuza. Wdrapywanie się na drzewa i zdarte kolana były jej codziennością.

- Mama do dziś powtarza, że miałam być chłopcem – śmieje się Martyna.

Dwa lata temu postanowiła coś dać od siebie innym i zapisała się do OSP. Oczywiście zanim pojechała na swoją pierwszą akcję sporo wody upłynęło, bo każdy ochotnik musi przejść wielotygodniowe szkolenie.

- Szkolenie trwało przez dwa miesiące, w każdy weekend. Potem przeszłam jeszcze kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy –** tłumaczy Martyna.

Akcja, która najbardziej utknęła jej w pamięci, to pożar hali magazynowej w Belęcinie. Gaszenie pożaru trwało ponad dobę, z czego Martyna walczyła z żywiołem około 10 godzin . Radziła sobie na równi z mężczyznami.

- Kobiety w OSP są równie sprawne jak panowie i świetnie sobie radzą, Znam jednostki, jak OSP KSRG w Trąbkach Wielkich, gdzie większość ekipy to panie – uśmiecha się leszczynianka.

Druhna Martyna jest także jedną z dziewczyn biorących udział w ogólnopolskim projekcie „Kobieca Twarz Ratownictwa”, który ma na celu propagowanie i wspieranie kobiet działających w straży pożarnej, zarówno w strukturach OSP jak i PSP.

- Straż pożarna cały czas kojarzy się z męskim światem mimo tego, iż w Państwowej Straży Pożarnej służy ponad tysiąc kobiet, w Ochotniczych Strażach Pożarnych jest ich już ponad 50 tysięcy. Kobiety sprawdzają się w ratownictwie, jednak wiele osób trzeba o tym jeszcze przekonywać w tym również same kobiety. To jak nas postrzegają inni zależy przede wszystkim od nas samych, od tego co sobą reprezentujemy, jakie dajemy świadectwo naszej obecności w szeregach straży pożarnej – czytamy na stronie projektu, którego autorką jest Eliza Bałazy.

Co jest ich celem? Wzmocnienie pozycji kobiet w działaniach ratowniczo-gaśniczych poprzez organizowanie szkoleń, warsztatów, pokazywanie i propagowanie dobrych praktyk z naciskiem na bezpieczeństwo, motywowanie i wzajemne wspieranie się, wymiana doświadczeń i wiedzy.

-Wszystko to ma dążyć do zlikwidowania sztucznego podziału na kobiety i mężczyzn. Przede wszystkim powinien liczyć się profesjonalny strażak, a nie jego płeć – czytamy.

Druhna Martyna nigdy nie była kanapowcem, zawsze była aktywna, a od pięciu lat uprawia biegi, w tym biegi przełajowe. I jest w tym naprawdę świetna! W październiku 2020 roku podczas Mistrzostw Polski Strażaków PSP na 10 km w III Biegu Ognia i Wody w Poznaniu zdobyła Międzynarodowy Puchar Strażaków w Biegu na 10 km oraz zdobyła pierwsze miejsce w Mistrzostwach Wielkopolski Strażaków OSP w kategorii kobiet.

- Zrobiłam wówczas swoją życiówkę i pokonałam 10 km w czasie 40 minut i 19 sekund – mówi M. Zielińska.

Martyna należy też do nieformalnej grupy biegowej Biegaj Leszno. Mieszkańcy Leszna, który dzielą wspólną pasję, spotykają się co niedzielę na parkingu przy cmentarzu komunalnym na Osieckiej. Martynę żartobliwie nazywają szefową, bo zawsze parzy herbatę, którą raczą się wspólnie po skończony, 11 – kilometrowym biegu.

- Oczywiście tu nie chodzi wyłącznie o samo bieganie, poprawę czasu czy kondycji. Jesteśmy grupą, która chętnie pomaga. Wspólnie zorganizowaliśmy bieg w piżamach dla Ani Jeske, a w okresie przedświątecznym zbieraliśmy pieniądze na bezdomne zwierzęta – relacjonuje Martyna.

Dziś tj. 31 stycznia wspólnie biegli dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Leszczynianka biega cztery razy w tygodniu i prowadzi zdrowy tryb życia. Przed pandemią raz w tygodniu chodziła na siłownię. Martyna zawsze chętnie dzieli się swoim doświadczeniem i pomaga swoim przyjaciołom. Ostatnio wspierała w odchudzaniu koleżankę Karolinę.

- Ale nie byłam delikatnym trenerem. Raczej katem! - śmieje się.

Efekt? Zmotywowana przyjaciółka schudła 36 kilogramów i zmieniła rozmiar 44 na 38.

- A to jeszcze nie koniec, bo kiedy znów otworzą siłownie Karolina pójdzie tam ze mną na trening – zapewnia M. Zielińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto