Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Młody przedsiębiorca, właściciel "Kiszonych Specjałów", pokazuje jak się sprawy mają. I tłumaczy, jak pomóc polskim producentom

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
arch Kiszone Specjały
Jego tata Andrzej Jurga przez 30 lat prowadził w Lesznie hurtownię owoców i warzyw. On sam powołał do życia „Kiszone Specjały” oparte na recepturze dziadka Czesława i taty. Zaczął od czterech skromnych produktów, a dziś ma bogatą ofertę. Jego kiszonki można kupić w Intermarche. Pochodzący z Góry Bartosz Jurga jest dumny ze swojej firmy i cieszy się, że podtrzymuje rodzinną tradycję. Pytanie tylko, czy przy obecnej inflacji, uda mu się utrzymać ceny? A jeśli podniesie, to czy straci klientów? Młody człowiek nagrał niedawno film, który wrzucił do sieci. Wyjaśnia w nim trudną sytuację i apeluje o wsparcie polskich producentów

Pomysł na „Kiszone Specjały” narodził się przed trzema laty przy rodzinnym stole. Tata znał tradycyjne receptury i miał doświadczenie. Zajął się więc produkcją. Bartek stworzył sklep internetowy, w którym kiszonki pakowała popołudniami mama – nauczycielka. A wszystko w duchu szacunku dla dziadka Czesława z ideą promowania naturalnego budowania odporności. Wszak kiszonki to synonim zdrowia.

Klientów im nie brakuje, a zakwas z buraka bije rekordy sprzedaży. Pytanie tylko, jak długo? Niedawno tj. 26 sierpnia w Dniu Polskiej Żywności Bartek Jurga nagrał film z ważnym przekazem. Tłumaczy trudną sytuację firmy, widmo podwyżki i apeluje o kupowanie u lokalnych producentów.

- Polscy producenci teraz, jak nigdy, potrzebują twojej pomocy. Na co dzień wkładają serce w to, by dostarczać naturalne produkty i zapewniać miejsca pracy. W ostatnich miesiącach ceny produkcji znacząco wzrosły przez nowe podatki, spadek wartości złotówki, wyższe koszty energii i zerwane łańcuchów dostaw. Wielu producentów bierze część kosztów na klatę i pracuje po kilkanaście godzin dziennie, aby nie podnosić cen o 50 a nawet 100 procent – mówi w filmie B. Jurga.

I pokazuje jak ceny wzrosły w jego branży: buraki 60%, kapusta 100%, przyprawy 70%, etykiety 40%, butelki 40%, słoiki 80%, prąd 300%, paliwo ponad 30%. Do tego podwyżki kredytów i leasingów. W górę poszły też ceny podstawowych produktów spożywczych.

- My w „Kiszonych Specjałach” jeszcze nie podnieśliśmy cen po podwyżkach, ale długo tak nie wytrzymamy. O ile będziemy musieli podnieść, żeby wyrównać koszty? Boję się powiedzieć. Jak ty możesz pomóc producentom? O wiele nie prosimy. Na zakupach wybieraj polskie produkty i rób zakupy w polskich sklepach, które odprowadzają podatki w Polsce. Zagraniczne koncerny sobie poradzą, a my nie – apeluje w nagraniu młody przedsiębiorca.

Zachęca też do lajkowania, komentowania, udostępniania i promowania postów ulubionych polskich marek, bo dzięki temu producenci nie będą musieli wydawać pieniędzy na reklamę, co pozwoli na obniżenie ceny produktu.

CAŁY FILM TUTAJ

- Jeśli chociaż parę osób zmieni podejście, zacznie korzystać z lokalnych producentów i zrozumie, że podwyżka cen to nie nasza fanaberia to będzie pięknie – mówi B. Jurga.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto