Leszno: MZDiI przekonał rowerzystów do swojej koncepcji ścieżki na ulicy Słowiańskiej [ZDJĘCIA]

Miłośnicy dwóch kółek gościli w urzędzie miasta, gdzie dyskutowali z urzędnikami Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji o wyglądzie ścieżki, która ma powstać na ulicy Słowiańskiej. Tym razem chodziło o fragment od skrzyżowania z ul. Klonowicza i Przemysłową do ul. Tama Kolejowa, a więc tę część trasy, która budziła kontrowersje wśród taksówkarzy. Stanęło na tym, że ścieżka mogłaby powstać po południowej stronie ulicy.

- Po wymianie poglądów wybrana została koncepcja urzędu miasta. Ścieżka powstanie na południowym chodniku który ma obecnie szerokości 4m i jest zlokalizowany tuż przy postoju taxi. Chodnik zostanie podzielony na część dla pieszych i cyklistów odpowiednio po 2m i 2,5 m, powstanie także metrowa strefa buforowa – która jest potrzebna w celu uniknięcia zderzenia rowerzysty z drzwiami pojazdu otwieranymi przez pasażerów taksówek. Zostanie tam zastosowana nawierzchnia z kostki niefazowanej - mówi Patryk Moryson z portalu Rowerowe-Leszno.pl.

Dalej, czyli od skrzyżowania ulicy Słowiańskiej z ul. Klonowicza i Przemysłową, do Al. Krasińskiego ścieżka pobiegnie prawdopodobnie po obecnej jezdni. Na chodnikach nie ma bowiem aż tyle miejsca, by ją tam wytyczyć. Zmniejszy się przez to ilość miejsc parkingowych, bo jezdnia będzie wtedy zbyt wąska, by kierowcy mogli parkować skośnie lub prostopadle do chodnika. Miejsca będą usytuowane do niego równolegle. Natomiast wydaje się, że na deptaku nie ma innego sposobu na umożliwienie ruchu rowerzystów, niż połączenie go z ruchem pieszym. Być może wyznaczony zostanie specjalny pas dla cyklistów.

Omawiana na ostatnim spotkaniu część inwestycji może kosztować około 130 tysięcy złotych. Na całą ścieżkę od Al. Krasińskiego do ul. Tama Kolejowa potrzebne będzie dużo więcej. W sumie koszt budowy powinien zamknąć się w kwocie 300, a może nawet 400 tysięcy złotych. Jeśli radnym uda się wygospodarować w tegorocznym budżecie środki, to inwestycja mogłaby zakończyć się do września.