Leszno. Odznaczenie dla rodziny Milerów, którzy od blisko 15 lat powadzą w Lesznie rodzinę zastępczą [ZDJĘCIA]

- Pani Zofia urodziła się w pobliskim Poniecu w okresie wojny. Ukończyła Liceum Pedagogiczne w Lesznie, kształciła się także na wydziale kompozycji, dyrygentury i teorii muzyki, co zaowocowało utworzeniem na Zatorzu Zespołu Pieśni i Tańca „Małe Zatorze”. Na emeryturze pojawił się pomysł utworzenia rodziny zastępczej, który trwa od 2007 roku. Pani Zofia prowadzi też edukację patriotyczną. Utworzyła Krąg Przyjaciół Harcerstwa „Małe Zatorze” - mówiła podczas spotkania w ratuszu Donata Majchrzak – Popławska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie.

W ciągu blisko 15 lat przez rodzinę państwa Miler „przewinęło się” około 60 dzieci. Wiele z nich dzięki pracy rodziców zastępczych usamodzielniło się.

- Państwo Milerowie potrafią zadbać nie tylko o rzeczy materialne, ale także duchowy, emocjonalny rozwój swoich podopiecznych, za co szczególnie dziękujemy – podkreślała D. Majchrzak – Popławska.

Odznaczenia wręczał Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka.

- Wasza rodzina jest szczególna. To rodzina z wyboru, świadoma, przemyślana i długoletnia. To argumenty, oprócz miłości, przemawiające za tym, że dzieci, które miłości nie doświadczyły, trafiają do was – mówił M. Pawlak.

Odbierając odznakę pani Zofia podkreślała, jak ważna jest dla niej rodzina i pomoc jej męża.

- W moim sercu mąż przekształcił się w prawdziwego przyjaciela – mówiła Zofia Miler.

O swojej pracy mówiła, że jest codzienna, zwyczajna, ale bardzo satysfakcjonująca. Każde dziecko to wyzwanie. W jej pracy bywały bardzo trudne sytuacje, ale zawsze wychodziła z nich obronną ręką.

- Zapotrzebowanie na rodziny zastępcze jest duże. Mam nadzieję, że takich rodzin będzie więcej. Jestem ogromnie wdzięczna, że całe grono pracowników Organizacji Pieczy Zastępczej w Lesznie wspiera nas w działaniach – mówiła Z. Miler.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że kilka dni temu w stolicy Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, wręczyła odznaki honorowe Meritis pro Familia. Wśród osób wyróżnionych znalazła się pani Zofia Miler z Leszna. Odznaka ta została przyznana za „niestrudzoną pracę u podstaw, kształtowanie młodych charakterów, pokazywanie - własnym przykładem - jak można rozwijać swoje pasje i zainteresowania oraz za kompleksową pomoc polskim rodzinom”.
W laudacji podkreślono, że powstanie owej rodziny „motywowane było potrzebą pomocy drugiemu człowiekowi", a swoim podopiecznym pani Zofia „oddaje z pełnym zaangażowaniem i odpowiedzialnością całe swoje serce”.

Pomysłodawcą poniedziałkowej uroczystości w leszczyńskim ratuszu był Dawid Helsner, były wychowanek państwa Milerów. Na spotkaniu obecny był także minister Jan Dziedziczak, który przyjechał tu w roli – jak przedstawił go Piotr Jóźwiak, wiceprezydent Leszna – przyjaciela rodziny Milerów.

- Mamy do czynienia z bohaterami. Bohaterami dnia codziennego. To wielka praca, która w życiu codziennym kosztuje wiele poświęceń: wiele nieprzespanych nocy, wiele stresów, wiele smutków. Ale też radości. Wszystko w skali makro. W skali 60. Jesteście bohaterami Polski – mówił Jan Dziedziczak.