Ogródki wiedeńskie zwykle pojawiały się na leszczyńskim Rynku około kwietnia, gdy zaczynało się robić ciepło. Restauratorzy zlecali ich montaż i od tego czasu zobowiązani byli do ponoszenia opłat.
W 2020 roku pandemia mocno wpłynęła na działanie branży gastronomicznej. W sezonie letnim restauratorzy mogli ubiegać się o ulgi w opłatach sięgające 50 procent. Chętnie z nich korzystano. Teoretycznie jesienią ogródki powinny zniknąć z terenu wokół ratusza. Tak się jednak nie stało.
Po rozmowie z przedsiębiorcami zdecydowaliśmy, że ogródki mogą pozostać, bo koszt montażu i demontażu jest duży - przyznaje prezydent Leszna, Łukasz Borowiak.
Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy restauratorzy będą mogli ponownie uruchomić swoje lokale poza usługami na wynos. Na razie nie wiadomo też, kiedy będą mogły ruszyć ogródki wiedeńskie. W czasie wcześniejszych poluzowań w gastronomii to właśnie działanie ogródków wiedeńskich było pierwszą z przywracanych firm działania lokali.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?