Leszno. Oszuści odegrali prawdziwy teatr. Znów próby naciągania metodą na ,,policjanta''

Scenariusz był podobny do poprzednich. Do mieszkańca Leszna, starszego mężczyzny zadzwonił telefon. W słuchawce kobiecy głos prosił o pomoc.

Kobieta płacząc podała się za córkę mężczyzny. Prosiła o pomoc w związku z wypadkiem samochodowym. Po chwili rozmowa się rozłączyła – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Zaraz potem telefon zadzwonił ponownie. Rozmówca zapewniał seniora, że jest policjantem, a córka mieszkańca Leszna miała właśnie zostać zatrzymana po tym, jak spowodowała śmiertelny wypadek potrącając człowieka. Poprosił o pieniądze. Miały rzekomo służyć czynnościom śledczym.

Senior jednak nie podjął rozmowy. Uznał, że kobiecy głos w słuchawce nie należy do jego córki. Zawiadomił policję. Zerwał jednak kontakt z oszustami i nie udało się ich namierzyć.

Policja z Leszna ostrzega przed kolejnymi próbami takich naciągań. Seniorów w przeszłości w podobny sposób kradziono w Lesznie oszczędności życia. Zdarzało się, że szli do banków i wypłacali dla naciągaczy pieniądze.

Prosimy, by zadzwonić do swoich rodziców albo dziadków w podeszłym wieku i osobiście ostrzec ich przed takimi próbami. Po żadnym pozorem nie wolno oddawać oszustom pieniędzy, podawać danych do kont, ani stanu swoich oszczędności – apeluje Monika Żymełka.

Podobne próby naciągania pojawiły się także w powiecie rawickim.