Zgłoszenie o tym, że kierowca, który ładuje towar w jednej z firm w Wilkowicach przy ulicy Święciechowskiej, policja odebrała w czwartek rano. Natychmiast na miejsce wysłano patrol, który sprawdził trzeźwość wskazanego kierowcy. Alkomat pokazał blisko 0,6 promila.
- Z informacji, jakie przekazała nam załoga firmy, wynika, że kierowca pojawił się w Wilkowicach już w środę wieczorem. Trwa teraz analiza monitoringu, by potwierdzić te informacje oraz wskazać, gdzie w piątek rano poruszał się samochodem. Woń alkoholu pracownicy firmy wyczuli w czasie porannego załadunku busa. Wezwali policję – mówi Monika Żymełka z komendy w Lesznie.
52-letni obywatel Rumunii jest w rękach policji. Trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań i czeka na przesłuchanie. Najprawdopodobniej stanie przed leszczyńskim sądem w trybie przyspieszonym. Prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem.
- Coraz częściej dostajemy podobne sygnały od firm, których pracownicy i kierownictwo nie toleruje takich zachowań jak prowadzenie po pijanemu. Mamy też rosnącą liczbę obywatelskich zatrzymań pijanych kierowców – dodaje Monika Żymełka.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?