Leszno. Ponad 700 tysięcy na łatanie dróg w mieście. Tylko jeden chętny

Choć zima w tym roku na razie nie jest sroga, a ujemne temperatury były dość rzadkie, to jak co roku na wiosnę w całym Lesznie trzeba będzie wykonać cząstkowe remonty nawierzchni. Wyrwy, spękania i dziury pojawiają się w sposób niekontrolowany i nierzadko zagrażają bezpieczeństwu kierowców.

Leszno nie ma własnej brygady remontowej i od lat zleca takie usługi podmiotom zewnętrznym. Na tegoroczne prace przetarg ogłoszono jeszcze w grudniu, tuż przed świętami. Do chwili otwarcia ofert na urzędnicze biurka trafiła tylko jedna oferta – firmy Drogi i Ulice, która z tym zadaniem ma do czynienia w mieście od lat wygrywając kolejne przetargi.

Oferta Dróg i i Ulic opiewa na kwotę nieco ponad 718 tysięcy i mieści się w zakładanym przez miasto budżecie. W tym roku samorząd przewidział na łatanie dróg 800 tysięcy.

Oferta jest teraz sprawdzana pod kątem formalnym i po tej ocenie zostanie zawarta umowa z wykonawcą.

W Lesznie ulic do mniejszych i większych poprawek jest sporo. Dziury tradycyjnie pojawiły się między innymi na leszczyńskim wiadukcie. W kiepskim stanie jest też Święciechowska i Kasprowicza, czy Gronowska na niektórych odcinkach.

Są i takie miejsca, gdzie konieczny jest generalny remont i do takich z całą pewnością zalicza się Fabryczna, która jest w opłakanym stanie. Zgodnie z zapewnieniami władza miasta, modernizacja pierwszego z jej odcinków ruszyć ma w tym roku. Będzie to fragment od ronda Podwale i Magazynowej.