Leszno. Poseł Grzegorz Rusiecki pyta ministra edukacji - co z maturami?

Grzegorz Rusiecki pyta m.in., czy planowany termin przeprowadzenia egzaminu dojrzałości w roku 2020 pozostaje bez zmiany.

- W przypadku przeprowadzenia egzaminu w pierwotnym terminie, w jaki sposób zostanie on przeprowadzony, tak, aby zagwarantować bezpieczeństwo dla młodzieży zdającej a także komisji egzaminacyjnych? Czy w opinii Ministerstwa Edukacji, w związku z faktycznym zamknięciem szkół w dniu 12 marca br., a także prowadzeniem aktualnie nauczania zdalnego, zostały spełnione warunki dla właściwego przygotowania młodzieży do odbycia egzaminu dojrzałości? - czytamy w piśmie posła Grzegorz Rusieckiego.

Parlamentarzysta chciałby również wiedzieć, jaki w przypadku rozważania przesunięcia terminu matur w tym roku byłby nowy termin egzaminów. Podkreśla, że egzamin dojrzałości jest dla każdego młodego człowieka niezwykle ważnym wydarzeniem. Młodzież przygotowuje się na nie przez cały okres swojej edukacji, a w sposób szczególny w ostatnim roku poprzedzającym egzamin.

- Przystąpienie do matur i ich wynik determinuje, jest decydującym czynnikiem, jeśli chodzi o przyszłe kształcenie młodzieży na uczelniach wyższych. Wiąże się to zatem z ogromnym stresem młodzieży. Dodatkowego stresu i emocji w tym roku dodaje okoliczność występowania w Polsce i na całym świecie epidemii. Młodzi ludzie licznie zwracają się do mnie z prośbą o podjęcie interwencji w tym zakresie, albowiem stan niepewności co do samego faktu przeprowadzenia egzaminów maturalnych, a także ich sposobu oraz wątpliwości czy w ostatnich tygodniach poprzedzających przeprowadzenie egzaminów są oni dobrze do niego przygotowywani, jest dla nich w pewien sposób paraliżujący. Mając świadomość złożoności tej sytuacji, proszę o udzielenie odpowiedzi możliwie jak najszybciej - podkreśla Grzegorz Rusiecki w piśmie do ministra edukacji.