Do pożaru doszło po 18.00 w jednym z domów przy Miodowej w pobliżu ronda Gronowo. Piętrowy budynek ma troje lokatorów: matkę i dwóch synów. W czasie pożaru lokatorzy byli w domu, Gdy strażacy zjawili się na miejscu, podjęli ewakuację. Kobieta miała wyraźnie objawy zatrucia dymem. Wyniesiono ją na zewnątrz i udzielono pierwszej pomocy. Zajęli się tym najpierw strażacy, a potem załoga pogotowia. Finalnie kobieta trafiła do szpitala. Była przytomna, ale kontakt z nią był utrudniony.
Dwaj pozostali lokatorzy wyszli z pożaru bez szwanku. Jak ustaliła straż pożarna i policja, powodem pożaru miało być zaśnięcie z papierosem lokatorki. Ogień pojawił się na parterze budynku, ale zadymienie objęło cały dom.
Akcja odbywała się w wąskiej uliczce - Miodowa to jedna z odnóg odcinka Wilkowickiej prowadzącego w stronę budowanego wiaduktu. Dom został odłączony od zasilania elektrycznego.
Pożar domu na Miodowej
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?