Zgłoszenie do leszczyńskiej straży pożarnej przekazali czujni kierowcy, który właśnie z drogi S5 zauważyli zadymienie w lesie przy drodze. Miało to miejsce w okolicy wiaduktu niedaleko węzła drogowego w Zaborowie.
Dla ciężkich wozów straży pożarnej te tereny okazują się dość trudno dostępne. Sprzęt gaśniczy skierowano więc finalnie ulicami Sosnową i Gajową za kompleksem boisk sportowych w Zaborowie.
Gdy strażacy dotarli na miejsce ogień obejmował kilkaset metrów kwadratowych ściółki przy skraju terenu zadrzewionego. To bardzo blisko linii kolejowej. Udało się ugasić ogień zanim zajął on drzewa.Pożarowe ślady mogą wskazywać, że w lesie doszło do podpalenia. Sprawą ma zająć się leszczyńska policja.
W lasach wciąż jest bardzo sucho i tylko szybkie reakcje strażaków oraz dobre rozpoznanie terenu pozwalają na opanowanie ognia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?