Gdy w grudniu 2019 roku oddawano pod Kościanem do użytku ostatni z brakujących fragmentów S5 między Poznaniem a Wrocławiem politycy i szefowie GDDKiA żartowali, choć mamy piękną drogę, to trzeba pamiętać o pełnym baku na ten trasie. W czerwcu 2020, czyli pół roku później nadal nie ma żadnych widoków na to, że mijając Wrocław od Korzeńska do samego Poznania gdziekolwiek na samej S5 zatankujemy paliwo. Pod Rawiczem kierowców kusi wprawdzie reklama stacji Pieprzyk, ale by zatankować, trzeba opuścić S5.
Tak otwierano ostatni odcinek S5 pod Kościanem, połączył Poznań z Wrocławiem
Interpelację poselską w tej sprawie złożył w sejmie poseł z Leszna, Wiesław Szczepański.
Konieczne jest zagospodarowanie tych MOPów. Na MOPie Wilkowice rok temu miało być rozstrzygnięcie postępowanie dotyczące stacji paliw i restauracji. Chcę się dowiedziec jaka jest szansa, by na tym odcinku prawie 120 kilometrów trzeba dziś zjeżdżać z trasy aby coś zjeść i zatankować auto – mówi poseł Wiesław Szczepański.
GDDKiA już kilka razy próbował wydzierżawić teren na MOP Wilkowice. Bez skutku. Nie ma chętnych. Na początku maja GDDKiA w Poznaniu zakomunikowała, że udało jej się znaleźć chętnych na jeden z węzłów przy S11. Węzeł Pelędzie ma wynajmować na 20 lat teren Shell Polska. Palędzie to ostatni MOP na trasie pomiędzy węzłem Poznań Północ (S11) a Poznań Zachód (A2). Stacja paliw ma być gotowa za 1,5 roku.
Kolejne postępowanie na dzierżawę MOP Wilkowice ma być rozstrzygnane 3 lipca.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?