Do decyzji prezesa Józefa Dworakowskiego przyczynił się między innymi mecz FOGO Unii Leszno z PGE Marmą Rzeszów, a właściwie brak jakiejkolwiek rywalizacji sportowej w czasie tego spotkania. Zawodnicy drużyny przyjezdnej odmówili ścigania ze względu, na ich zdaniem, złe przygotowanie toru.
Dworakowski w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej klubu tłumaczy:
"Jestem rozgoryczony zarówno stanowiskiem i postępowaniem osób zarządzających klubem PGE Marma Rzeszów, jak i komentatorów i dziennikarzy sportowych, którzy wkładają dużo energii w to, aby kwestia stanu leszczyńskiego toru żużlowego była od lat przedmiotem nieustannego dialogu.
W zaistniałych okolicznościach, jest ponad moje siły dalsze pełnienie funkcji Prezesa Zarządu Spółki.
Zawsze przedkładałem dobro zawodników nad wynikami sportowymi, jednak jestem już zmęczony wytykaniem mnie palcami i traktowaniem jako największe zło polskiego sportu żużlowego."
I dodaje:
"Tego wymaga mój szacunek wobec samego siebie i mojego klubu."
Józef Dworakowski oddaje się tym samym do dyspozycji Rady Nadzorczej, która ostatecznie rozpatrzy jego decyzję.
Dołącz do nas na facebooku
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?