Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. ,,Przedkłada pan cenę nad koncepcję'' – ostre słowa właścicieli Ambit do prezydenta. Tak miało wyglądać w centrum [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Firma Ambit pisze list do prezydenta Leszna, który unieważnił przetarg z ich ofertą. Ponad trzy miliony złotych zaoferowała za działkę w centrum Leszna i choć oferta była wyższa od wyjściowej, prezydent Łukasz Borowiak unieważnił przetarg. Ambit pokazuje, jak bardzo chciał zmienić okolicę tej działki i pyta, czy ważniejsze są pieniądze, czy pomysł na zmianę wizerunku starówki.

O odwołaniu przetargu, w którym Ambit z Leszna złożył ofertę oprotestowaną przez konkurencję pisaliśmy już dzisiaj.

Czytaj też PRZETARG NA ATRAKCYJNĄ DZIAŁKĘ UNIEWAŻNIONY, MIASTO CHCE WIIĘCEJ

Leszno. Przetarg na atrakcyjną działkę w centrum unieważnion...

Urzędowa komisja zbadała skargę i uznała ofertę Ambitu za najlepszą. Mimo to prezydent Leszna unieważnił postępowanie. Uznał, że za tę ziemię miasto może dostać więcej. Dlaczego jednak miasto podało wyjściową cenę w przetargu, a potem - mimo jej przebicia – wycofało się de facto z transakcji? Te pytania prezydentowi zadali też właściciele Ambitu. Napisali list otwarty.

Ambit pisze list do prezydenta Leszna

Ze zdumieniem przyjęliśmy informację o zamknięciu przez Pana przetargu pisemnego nieograniczonego na sprzedaż nieruchomości w Lesznie pomiędzy Alejami Zygmunta Krasińskiego i ul. Przemysłową bez wybrania którekolwiek oferty – czytamy w liście.

Prezesi Ambit podkreślają, że ,,przebili'' cenę wyjściową przedstawioną przez miasto. Zaoferowali 3.022 a więc ponad 27 tysięcy więcej. Było to jedenaście postąpień w przetargu, a więc walka była zacięta.

Miasto ogłaszając przetarg zastrzegało, że tym razem nie tylko cena, ale też koncepcja na miejsce w centrum Leszna (aktualnie pusty plac i zabudowania szpecące centrum) będą miały znaczenie. Prezesi Ambitu zapewniają, że to właśnie ta część oferty była szczególnie pieczołowicie przez ich firmę opracowywana. Prezentują też publicznie wizualizacje i opis planów inwestycji.

Na placu miał powstać apartamentowiec, wraz z deptakiem łączącym Aleje Krasińskiego z Przemysłową. To, zdaniem autorów, idealnie wpasowuje się w promowaną przez miasto koncepcję rewitalizacji starówki.

Mamy w tym zakresie doświadczenie, ponieważ jak Pan wie od dłuższego czasu realizujemy kilka inwestycji przy ulicy Skarbowej. Za jedną z nich jedna z naszych spółek otrzymała od Pana nagrodę za Rewitalizację Roku a wykonawcą tej inwestycji była firma Ambit – piszą prezesi.

Ambit chce wyjaśnień od prezydenta Leszna

Szefowie firmy apelują do Łukasza Borowiaka o wyjaśnienie, dlaczego zamknięcie przetargu bez wybrania oferty uzasadnił słowami:

„Po zapoznaniu się ze stanowiskiem Komisji przetargowej w kwestii złożonych ofert w przedmiotowym przetargu , przy uwzględnieniu koniunktury rynkowej , ilości chętnych nabywców i innych parametrów ceny, Prezydent Miasta Leszna stwierdza , że zaoferowana cena brutto najkorzystniejszej ofert jest nieadekwatna do wartości możliwej do uzyskania ze sprzedaży przedmiotowej nieruchomości”

Zdaniem Ambitu ten argument nie pojawił się wcześniej, gdy miejskiej komisji zlecono ponowną analizę po proteście konkurencji.

Przecież wiadomo było, że przedmiotem prac komisji przetargowej było nie tylko porównanie proponowanych cen, ale także ocena koncepcji zabudowania tej nieruchomości przy spełnieniu warunków przedstawionych przez Urząd Miasta Leszna, czyli de facto przez Pana . Jeśli, jak widzimy, najważniejsza dla Pana jest cena, dlaczego nie zdecydował się Pan na przetarg, którego jedynym kryterium byłaby właśnie wysokość oferty? - pytają szefowie Ambitu.

Wpływy do kasy ważniejsze od pomysłu? Pada taki zarzut

Spółka Ambit w swoim liście domaga się przedstawienie przez prezydenta nowej wyjściowej ceny w kolejnym przetargu. Ostro ocenia też faktyczną realizację przez prezydenta deklaracji dotyczących rewitalizacji miasta. Prezesi przyznają, że byli dotąd pod wrażeniem podejścia do przetargu, w którym nie tylko cena, ale i koncepcja miały mieć znaczenie.

- Czar prysł w momencie, kiedy przeczytaliśmy ogłoszenie o zamknięciu przetargu jasno dające do zrozumienia że przedkłada Pan cenę nad koncepcję, nie biorąc pod uwagę faktu, że „piękno kosztuje”. Oczywistym jest bowiem, że budowla z ciekawą architekturą, wznoszona w wysokim standardzie i z materiałów o najwyższej jakości musi kosztować więcej, zaś liczba potencjalnych klientów jest bardziej ograniczona. Żeby inwestycja się zbilansowała, inwestor musi przeznaczyć mniejszą kwotę na nabycie pod nią gruntu. Pamiętajmy, że obiekty które tam powstaną będą zdobić nasze miasto przez kilkadziesiąt albo nawet kilkaset lat. Zdobić lub szpecić – uważają
Jarosław Dawidziak i Mariusz Stajer z Ambitu w swoim liście do prezydenta Leszna.

Czekamy na to, jak prezydent Leszna odniesie się do upublicznionego listu otwartego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto