Leszno. Remonty kolejnych dróg na osiedlu Przyjaźni muszą zaczekać. Po Czechosłowackiej i Niemieckiej będzie rok przerwy ZDJĘCIA

Niemiecka była pierwszą z ulic dużego osiedla w Lesznie, gdzie podjęto się modernizacji nie tylko nawierzchni, ale też budowy nowych miejsc parkingowych. Po niej przyszła kolej na Czechosłowacką. Tu remont jeszcze bardziej spodobał się mieszkańcom, bo ulicę nieco poszerzono. W podobny sposób LSM miało zamiar modernizować kolejno następne ulice, których stan był nierzadko gorszy niż dwóch zmodernizowanych. Już jednak wiadomo, że w 2023 roku takiej modernizacji na osiedlu Przyjaźni jednak nie będzie.

Z uwagi  bardzo złą sytuacja społeczno-gospodarcza i ekonomiczna w kraju i tym samym  zubożenie mieszkańców LSM w Lesznie, spowodowane pędzącą inflacją, wojną za wschodnią granicą oraz lawinowym wzrostem kosztów materiałów budowlanych, usług, energii cieplnej oraz elektrycznej i ich pochodnymi  zarząd spółdzielni został zmuszony do podjęcia radykalnych i daleko idących działań ograniczających znaczne obciążenia finansowe mieszkańców na cele remontowo-inwestycyjne. Dzięki tym posunięciom będziemy mogli wspólnie z mieszkańcami zrealizować w wydłużonym czasie, kumulując odpowiednie środki finansowe  zaplanowane  od  kilku  lat  przedmiotowe  roboty – przyznaje Kazimierz Pazoła, wiceprezes LSM.

Spółdzielnia zapewnia, że kolejne ulice osiedla będą mogły liczyć na modernizację najwcześniej w 2024 roku. Na razie nie wiadomo, które z ulic będą zmieniane w taki sposób w pierwszej kolejności, ale niewykluczone, że będzie to Bułgarska i Rumuńska, przy której znajduje się szkoła.

LSM zapewnia, że nie planuje podwyższanie funduszu remontowego. Fundusz remontowy pozostaje bez zmian, ale wydłużono okres kumulacji środków finansowych przeznaczony na cele przebudowy ulic – dodaje Kazimierz Pazoła.