Zdarzenie miało miejsce na wysokości posesji numer 20. - Jechałem Święciechowską po bruku w stronę Słowiańskiej. Ta pani zawróciła na parkingu i wyjechała z niego w tym samym kierunku co ja. W pewnym momencie skręciła tuż przed mną w prawo i moje koło dostało się pod jej nadkole. Upadłem - mówił nam rowerzysta.
Policja przebadała trzeźwość obojga uczestników i nie miała żadnych zastrzeżeń. Kierująca oplem corsa twierdziła, że to rowerzysta powinien jechać ostrożniej i on ponosi winę za zdarzenie. - Ja sygnalizowałam skręt. Widziałam tego pana jak jechał, gdy zawracałam na parkingu. Przypomniałam sobie, że musze odwiedzić pocztę, więc zawróciłam i chciałam zaparkować kawałek dalej - twierdziła kierująca.
Policjanci uznali, że mieszkanka Leszna jest winna zdarzeniu, bo skręcając nie upewniła się, czy przy prawej krawdędzi nie jedzie jednoślad. Sprawa zakończyła się dla niej mandatem za nieprawidłowy manewr skrętu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?