Leszno. Samochód zjechał ze skrzyżowania na chodnik. Przechodnie ruszyli z pomocą kierowcy. Okazało się, że nie on jej potrzebuje

Wszystko działo się w środę 21 września 2021 na skrzyżowaniu Alei Jana Pawła II i Korcza, tuż obok Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. Kierowca niebieskiego fiata cinquecento minął skrzyżowanie i nagle zjechał przez pasy na chodnik zatrzymując się przed parkingiem Biedronki.

Przechodnie natychmiast podbiegli do samochodu. Część z nich myślała, że kierowca może być pod wpływem, albo stało się coś ze zdrowiem szofera. Szybko powiadomiono też służby. Na miejscu błyskawicznie pojawili się dzielnicowi z pobliskiej komendy, a po chwili także radiowóz prewencji.

Okazało się, że ten nagły manewr kierowcy nie był na szczęście powodowany względami zdrowotnymi, ani tym bardziej nie wynikał ze skutków używek. Kierowca po prostu stracił kontrolę nad autem bo… skończyło się w nim paliwo i przestał pracować silnik.

- Dobra i przytomna reakcja przechodniów. Gdyby były to przyczyny zdrowotne, to mogło to mieć decydujący wpływ na skuteczność pomocy – przyznali policjanci.

Pechowemu i zaskoczonemu całą sytuacją kierowcy dowieziono paliwo i po dotankowaniu auta, pojechał dalej.