Leszno. Spotkanie w sprawie masztu komórkowego w Gronowie [ZDJĘCIA]

O sprawie budowy masztu w Gronowie informowaliśmy jako pierwsi przed ponad tygodniem. Grupa mieszkańców Sadowej i okolicznych ulic z niepokojem przygląda się temu, jak na działce sąsiada wyrasta 50-metrowy masz sieci Plus. Polkomtel, który podpisał umowę z właścicielem działki zamierza uruchomić masz w pierwszym kwartale 2020 roku.

MIESZKAŃCY NIE CHCĄ MASZTU W GRONOWIE
Mieszkańcy domagali się spotkania z prezydentem Leszna i takie odbyło się w poniedziałek 30 grudnia w urzędzie. Zjawiło się kilkadziesiąt osób. Przeciwnicy jasno precyzowali swoje obawy. - Maszt będzie silnie oddziaływał na zdrowie. PKP, które ma działki obok nas twierdziło, że oddziaływanie będzie dużo groźniejsze niż twierdzi Pokomtel – mówił przedstawiciel protestujących, Andrzej Kaźmierczak.

Pretensje mieszkańców dotyczyły też nieskutecznych zawiadomień o postępowaniu. Zdaniem miasta ,,stronami'' jest 14 osób, w tym dwoje właścicieli działki, na której staje maszt. Tylko część osób dostała skuteczne informacje z urzędu. Wobec niektórych wysłano je na nieaktualne adresy. Urzędnicy tłumaczyli, że obowiązkiem samych mieszkańców jest zawiadamianie magistratu o zmianach adresów, ale to nie przekonało mieszkańców Gronowa. - Ciekawe, że wezwania podatkowe urząd dostarcza właściwe – mówili.

Trzeba myśleć co jeszcze można zrobić, a nie zastanawiać się nad tym, co było – apelowała do zebranych radna Aleksanda Pertus – Schmidt. Jej zdaniem osoby, które nie zostały uznane za stronę mają siedmiodniowy termin odwołania od momentu uzyskania odpowiednich informacji w sprawie budowy masztu. Problem w tym, że te terminy dawno minęły. Mieszkańcy podpisując się choćby pod petycją w sprawie zakazu budowy poświadczali, że mają już wiedzę o zakresie inwestycji.

Urzędnicy miejscy tłumaczyli, że skala oddziaływania na środowisko urządzeń z masztu na Sadowej będzie znana po jego uruchomieniu. Dopiero wtedy możliwa będzie kontrola. - Zachęcamy państwa do udziału w tych badaniach, macie do tego prawo – mówiła radna Petrus - Schmid.

Prezydent Leszna zapewnił, że sprawą powinna zająć się komisja rewizyjna Rady Miejskiej. - Dla przejrzystości sprawy. Są z nami dziś radni tej komisji i uważam, że jedno z jej posiedzeń powinno być poświęcone tej sprawie. By uciąć wątpliwości – mówił Łukasz Borowiak. Zapewnił też, że w styczniu postara się zorganizować kolejne spotkanie z udziałem przedstawicieli firmy Polkomtel.

Spotkanie w sprawie masztu w Gronowie