Leszno. To ich zobaczycie w najbliższym programie „Gry Małżeńskie”. Czy uda im się przechytrzyć singielkę i wygrać główną nagrodę? [ZDJĘCIA]

Łukasz Ratajczak z Włoszakowic i Zuzanna Baldys z Jezierzyc Kościelnych to bohaterowie najbliższego odcinka programu „Gry Małżeńskie” emitowanego w telewizji Posat Cafe.

Przypomnijmy, że Łukasz Ratajczak w marcu 2019 roku znalazł się w gronie najprzystojniejszych panów, którzy wzięli udział w finale konkursu Wielkopolski Mister. 24-latka można już było zobaczyć na szklanym ekranie. W ubiegłym roku wystąpił w programie „Wkręceni w randkę”.

Był jednym z trzech chłopaków, którzy na zainicjowanej randce starali się o względy dziewczyny, która nieświadoma zaplanowanego spotkania w finalnie musiała zadecydować z kim, wybierze się na wycieczkę. Choć dziewczyna nie wybrała Łukasza, to dla niego była to świetna przygoda. Tym razem Łukasz postanowił wziąć udział w nieco innym programie.

Program „Gry Małżeńskie”, to show, w którym singielka spotyka się indywidualnie na randkę z trzema mężczyznami. Dwóch z nich jest żonatych lub w związkach, a jeden to singiel. Spotkania odbywają się w domu każdego z nich. Zadaniem bohaterki danego odcinka jest wskazanie, który z panów jest kawalerem. W trakcie randki żona lub dziewczyna obserwują całe zdarzenie za pomocą kamer. Jeśli bohaterka wytypuje kawalera, to zarówno ona, jak i on wygrywają nagrodę pieniężną w wysokości 3000 złotych. Jeśli wskaże żonatego mężczyznę, który jej zdaniem jest kawalerem, to nagrodę otrzymuje małżeństwo, któremu udało się ją zwieść.

- Pomysł, aby wziąć udział w „Grach Małżeńskich” był zupełnie spontaniczny. Byłem z przyjacielem na wyprawie w lesie. Wtedy to pokazał mi fragment odcinka tego programu, którego wcześniej nie znałem. Od razu spodobała mi się jego koncepcja i ta konfrontacja z nieznaną dziewczyną, która musi być odważna skoro, zgłasza się do programu telewizyjnego. Zapowiadała się, więc świetna zabawa. Poza tym widziałem, że wystąpiły tam piękne i inteligentne siostry Godlewskie, więc nie mogłem odmówić - przyznaje Łukasz Ratajczak.

Łukasz był jednym z trzech mężczyzn, których odwiedziła główna bohaterka tego odcinka. Jego zadaniem było przedstawienie siebie w najbardziej wiarygodny sposób jako singla, którego miała wytypować dziewczyna. Nagrania do programu odbywały się w Warszawie i trwały dwa dni.

- Plan zdjęciowy wspominam pozytywnie. Nie stresowałem się jak poprzednio. Mam już swoje sposoby na tremę telewizyjną np. słuchanie energicznej muzyki. Ekipa filmowa była bardzo miła. Mogliśmy swobodnie porozmawiać. Na początku było odrobinę niepewności, ale ważne jest to, żeby złapać wspólny język, potrafić słuchać innych i być kulturalnym dla obsługi i operatorów - mówi Łukasz Ratajczak.

Natomiast dla Zuzanny Baldys był to premierowy występ w telewizji. To właśnie Łukasz namówił ją do wzięcia udziału w „Grach Małżeńskich”. Wystąpiła w nim w roli komentatorki i dziewczyny Łukasza.

- W programie telewizyjnym chciałam wziąć udział już od jakiegoś czasu, ale nie miałam odwagi, aby się przełamać i zgłosić. Pewnego dnia Łukasz zadzwonił do mnie z propozycją wspólnego wystąpienia w programie i od razu się zgodziłam. Na planie zdjęciowym było super. Pozując do zdjęć na ulicach Warszawy, choć przez chwilę mogliśmy poczuć się, jak prawdziwi celebryci - mówi Zuzanna Baldys.

Choć podróż do stolicy okazała się męcząca dla mieszkańców gm. Włoszakowice, to udało im się zwiedzić pałac w Wilanowie. 19-latce kibicuje rodzina, która nie może doczekać się emisji odcinka z jej udziałem.

- Ze względu na to, że był to mój pierwszy udział w programie telewizyjnym, to stres odczuwałam kilka dni przed nagraniami. Natomiast podczas zdjęć nie denerwowałam się i podeszłam do tego na luzie. Myślę, że wezmę jeszcze udział w jakimś programie, ponieważ jest to bardzo fajna przygoda, którą na pewno zapamiętam na długo - dodaje Zuzia Baldys.

Zarówno Zuzanna, jak i Łukasz uważają, że w tego typu programach najbardziej podoba im się to, że mogą być w 100 proc. sobą.

- Ostatnio miałem przyjemność brać udział w etiudzie filmowej wraz ze świetnym aktorem Tadeuszem Łomnickim. W filmie sprawa wygląda inaczej, ponieważ musiałem grać, wczuwać się w rolę kogoś innego i w jego emocje. A tu mam show i to jest wspaniałe - mówi Ł. Ratajczak.

Łukasz przyznaje też, że lubi, gdy w jego życiu nie jest nudno. W ostatnim czasie wziął udział w kilku innych produkcjach filmowych. Oprócz tego, że wystąpił w filmie dyplomowym „Never" dla krakowskiej szkoły filmowej, to statystował w jednym z odcinków 14 sezonu „Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy".

- Czuję, że te nowe wyzwania rozwijają mnie, uczą przebojowości i odwagi, więc powoli to mój sposób na życie. Chcę wziąć również udział w reality show typu: „Love Island. Wyspa miłości" ; „ Hotel Paradise”; „Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy”. Wiem, że jeśli przyjdzie taka szansa, to rozwalę system, a najbardziej chcę wystąpić na gali Fame MMA - podsumowuje Łukasz Ratajczak.

Czy uczestnikom udało się wygrać w programie „Gry Małżeńskie" główną nagrodę? O tym dowiecie się już dzisiaj tj. 19 września 2020 roku, oglądając Polsat Cafe o godz. 22 oraz aplikacji Ipla. Serdecznie zapraszamy!