Proceder wygląda w ten sposób, że oszust za pośrednictwem komunikatora, z konta znajomej osoby poszkodowanego, wysyła wiadomość z prośbą o szybką pożyczkę. Pisze, że przydarzyła się jakaś nagła trudna sytuacja, np. zgubiony portfel lub torebka, brak pieniędzy na powrót do domu.
- Jednocześnie znajomy zapewnia, że pieniądze zwróci jak najszybciej. Z ostatnich zawiadomień wynika, że są to kwoty opiewające od kilkuset do kilku tysięcy złotych - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Poszkodowany, nie podejrzewając w tym żadnego oszustwa, loguje się do swojego banku, generuje kod BLIK, przesyłając go rzekomemu znajomemu.
- Osoba oczekująca na kod – oszust, już czeka pod bankomatem i w chwili otrzymania kodu BLIK oraz zatwierdzenia przez nas transakcji wypłaca pieniądze. Cały proces trwa kilka minut - tłumaczy policja.
W łatwy sposób można ustrzec się przed takim procederem. Wystarczy skontaktować się z naszym znajomym, od którego rzekomo dostaliśmy wiadomość z prośbą o pożyczkę.
- Niewykluczone, że nasz znajomy naprawdę potrzebuje takiej pożyczki, lecz powinniśmy to sprawdzić. Poza tym włączmy uwierzytelnianie dwuskładnikowe w serwisie portalu społecznościowego. Opcja ta będzie wymagała od podania dodatkowego hasła SMS podczas logowania, ale nie pozwoli na przejęcie konta. Nie przekazujmy też nikomu swoich danych do logowania oraz kodów do płatności mobilnych - przestrzegają funkcjonariusze.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?