Scenariusz był prosty: w czasie pierwszej fali pandemii dać ogłoszenie o rozchwytywanych wówczas jednorazowych rękawiczkach gumowych. Był to czas, gdy brakowało ich w aptekach, a w sieci mocno podrożały. 32-latka z gminy Lipno nie skorzystała jednak z koniunktury, ale po prostu oszukiwała. Nie miała ani jednego opakowania, choć w sieci deklarowała, że ma ich sporo.
Zarabiała oszukując w czasie pandemicznego strachu
W kwietniu ubiegłego roku zaczęły docierać sygnały o oszustwach dokonywanych przy sprzedaży jednorazowych rękawiczek. Na jednym z portali społecznościowych ukazywały się ogłoszenia o oferowanych do sprzedaży nitrylowych rękawiczkach jednorazowych. Sprzedażą trudniła się kobieta z regionu leszczyńskiego. Transakcje niejednokrotnie były poprzedzone dialogiem sms-owym sprzedawcy z kupującym. Ostatecznie po dokonaniu wpłaty za zakupiony towar, ten w rzeczywistości nie docierał do odbiorców – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Oferowała rękawiczki w czasie pandemii, oszukała klientów z Wielkopolski
Dotarcie do wszystkich poszkodowanych zajęło sporo czasu. Każdą z naciągniętych osób trzeba było przesłuchać.
Kobieta usłyszała 21 zarzutów oszustw. Osobami, które padły ofiarą oszustki są mieszkańcy Wielkopolski. Łącznie podejrzana dokonała fikcyjnej sprzedaży prawie 100 opakowań jednorazowych rękawiczek, wyłudzając ponad 2 tysiące złotych – dodaje Żymłeka.
Nie był to jak widać ,,milionowy'' interes, ale konsekwencje jakie poniesie kobieta będą poważne. Odpowie za oszustwo przed sądem, a górna granica kary to nawet osiem lat więzienia. Akt oskarżenia właśnie trafił do sądu, który z pewnością wydając wyrok weźmie pod uwagę ,,pandemiczne'' okoliczności oszustw.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?