Miasto prowadzi inwestycje retencyjne w kilku miejscach: w strefie Idea, przy Szybowników oraz przy Fabrycznej. Są niezbędne, by zapobiegać zalewaniu ulic w czasie intensywnych opadów. Część zbiorników umieszczana jest pod ziemią, inne są odkryte. Taki miał też powstać w rejonie osiedla przy ulicy Unii Europejskiej. Mówiono o tym od kilku lat, a teraz władze miasta zapowiedziały, że z pomysłu rezygnują. Z pewnością tymczasowo.
Kosztorys tego zdania został przygotowany na kwotę blisko czterech milionów złotych, a miasto miało na ten cel przygotowane niespełna dwa miliony złotych. Postanowiliśmy, że tę inwestycję można przesunąć w czasie – mówił prezydent Leszna Łukasz Borowiak w jednym z samorządowych wywiadów.
Budowę zbiornika uwzględniono miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, który niedawno radni Leszna uchwalili dla tej okolicy. Budowa zbiornika planowana była na zadrzewionym terenie tuż obok nowego parku, który właśnie ma być oddany do użytku. Zdaniem prezydenta Leszna oznaczać to miałby wycięcie drzew. To kolejny powód rezygnacji urzędników z tego zdania.
W Lesznie wycinki drzew budzą w ostatnich latach ogromne kontrowersje. W przypadku wycinek na Fabrycznej mieszkańcy napisali petycję, a protesty mieszkańców Rejtana zablokowały sprzedaż zalesionej działki pod budownictwo. Tam także planowano wycinki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?