Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno zbuduje nowy basen z halą sportową. Ma powstać w ciągu czterech lat

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Do 2023 roku powstać ma w Lesznie nowa miejska pływalnia wraz halą sportową. Ma zostać wybudowana na polach anotnińskich, ale miasto rozważa także drugą, alternatywną lokalizację w strefie inwestycyjnej IDEA.

Władze Leszna od kilku miesięcy współpracują z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa, który włada terenami na tak zwanych polach antonińskich. To ziemie pomiędzy Osiedlem Ostroroga, a miejską obwodnicą, czyli odcinkiem Alei Konstytucji 3 Maja i Piłsudskiego. Dziś rośnie tam zboże, ale samorząd Leszna ma plan, by właśnie tam wybudowany został kompleks basenowo - sportowy.

- Trzeba przygotować plan zagospodarowania. To jedna z kilku wytycznych wskazanych nam przez KOWR. Obecnie wcale nie jest łatwo przejąć takie tereny pod inwestycje publiczne. KOWR szanuje bardzo swoje ziemie, ale jesteśmy zdeterminowani - mówi prezydent Leszna Łukasz Borowiak.

Miasto przewiduje dwie lokalizacje basenu i hali. Głowna to wspomniane tereny anonińskie. Alternatywą jest teren w strefie IDEA a więc w rejonie Inkubatora Przedsiębiorczości.

Basen w zamyśle nie będzie obiektem stricte sportowym. Ma posiadać także atrakcje dla dzieci i seniorów. Parametry obiektów na razie nie są znane, podobnie jak koszt całego zadania.

- Ważne jest to, jakie wymiary będzie miała nowa hala. Powinna być tej wielkości, abyśmy mogli zaprosić do Leszna gości na ciekawy międzynarodowy turniej siatkarski, czy piłki ręcznej, ale to wymaga spełnienia odpowiednich wymogów dotyczących parametrów sali – przyznaje radny Leszna, Marek Wein.

Prezydent Leszna zapewnia, że miasto we wstępnej analizie konsultowało już wielkość obiektu z leszczyńskimi klubami sportowymi oraz federacjami sportowymi w kraju. - Jeździmy też do miast, które mają takie obiekty. Niektóre z nich ponszą ogromne koszty tego, że mają salę na 5-6 tysięcy złotych, bo jakiś ich zespół przez sezon, czy dwa grał w ekstralidze, a potem spadł. Takie obiekty zapełniają się później maksymalnie tysiącem osób. Na tę pułapkę trzeba uważać – podkreśla prezydent Borowiak.

Sportowa inwestycja ma powstać w w Lesznie w ciągu najbliższych czterech lat. Prawdopodobnie w ramach partnerstwa publiczno – prywatnego, a więc budować będzie prywatna firma, która odda miastu obiekt w dzierżawę na zasadzie przypominającym leasing pojazdów. Samorząd będzie spłacał koszty przez kolejne lata. Samorządowcy nie wykluczają też jednak żadnych innych rozwiązań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto