Do zdarzenia doszło w czwartek 21 listopada na skrzyżowaniu ulicy świętego Franciszka z Asyżu z ulicą Piaskową. Kierująca mercedesem mieszkanka Leszna skręcała z głównej drogi w Piaskową. W tym samym kierunku jechała rowerzystka. W czasie manewru doszło do kontaktu między pojazdami. Na tylnym nadkolu mercedesa widać było delikatny ślad rowerowego koszyka.
Kierująca rowerem upadła. - Przyjechaliśmy na miejsce pomóc i to my wezwaliśmy pogotowie. Dla pewności. Ona chyba po prostu nie widziała tego roweru wykonując manewr. To elektryk, jedzie szybciej niż zwykły rower - mówił nam jeden z bliskich kierującej mercedesem.
Wezwana na Zatorze załoga pogotowia przebadała 65-latkę i uznała, że powinna ona trafić na dokładniejszą diagnostykę do szpitala. Skarżyła się na ból ręki, kolana i głowy.
Ulica świętego Franciszka z Asyżu nie ma formalnie ścieżki rowerowej. Choć po obu jej stronach na odcinku od Święciechowskiej do Okrzei są chodniki z kostki, to są one tylko chodnikami dla pieszych. Kodeks ruchu drogowego pozwala jednak na jazdę chodnikiem rowerem w przypadku złych warunków atmosferycznych. Takie panowały w momencie zderzenia. Padał wówczas deszcz. - Rowerzyści nie mają jednak obowiązku korzystania z chodnika i ta pani mogła jechać ulicą – mówią policjanci.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?