Miasto Leszno: Altany przy piątce zostaną rozebrane
Ceglane konstrukcje przy krajowej piątce powstały wiele lat temu. Jest ich aż jedenaście, a każda składa się z dwóch ,,ścian" umożliwiających montaż reklam widocznych dla kierowców jadących z obu kierunków oraz z ławeczek umieszczonych wewnątrz altan.
Choć łączna powierzchnia reklamowa wynosi tam aż 362 metry kwadratowe, to nie ma chętnych do wykorzystania tak atrakcyjnych wydawałoby się nośników. Składa się na to kilka czynników: po pierwsze cena reklam, a po drugie skomplikowany proces uzyskania zgody na powieszenie bilbordu, bo urzędnicy rozpatrujący wnioski biorą pod uwagę szatę graficzną planowanej reklamy, jej tematykę, ogólne walory estetyczne i to, czy nie będzie negatywnie wpływać na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Tak więc taniej, prościej i szybciej jest umieścić reklamę na nośnikach prywatnych niż miejskich.
Być może z powodu nikłego zainteresowania altany są dziś - mówiąc wprost - zapuszczone. Niektóre zarośnięte, inne uszkodzone i nie naprawiane od lat, a cały ciąg choć podczas remontu krajowej piątki doczekał się nowego chodnika, to oświetlenia już nie. Altany stały się za to idealnym miejscem do alkoholowych libacji. Dochodziło tam nawet do dużo poważniejszych incydentów.
Niespełna rok temu przyczajony w jednej z altan mężczyzna zaatakował młodą mieszkankę Leszna. Uderzył ją w twarz, a następnie okradł. Kobieta była wtedy w ciąży. Na szczęście zakończyło się na siniakach i strachu. Te przykłady dobitnie pokazują, że otoczenie Al. Konstytucji 3 Maja powinno się zmienić. Jak się dowiedzieliśmy, tak się wkrótce stanie.
– Altany nie pełnią funkcji, dla których powstały. Mamy zamiar je rozebrać - informuje Dominik Kaźmierczak, zastępca kierownika Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji Urzędu Miasta Leszna.
Trwają dyskusje o zagospodarowaniu terenu przy alejach. Do samej rozbiórki dojdzie w tym lub przyszłym roku.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?