Miasto Leszno: Poseł protestuje przeciwko ,,Przyjacielowi" dla prezydenta
Statuetki wręczał Karol Pabisiak, szef leszczyńskiego NSZZ Solidarność, podczas uroczystej sesji rady miejskiej, którą zwołano w ramach uroczystości związanych obchodami 25-lecia wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku. ,,Przyjaciela Solidarności" otrzymał m.in. prezydent Malepszy. To spotkało się z ostrą i zdecydowaną reakcję posła Borowiaka.
- Z całą pewnością jest wiele osób bardziej zasłużonych dla Solidarności niż prezydent Leszna. Tomasz Malepszy związany jest dawnym ustrojem. 25 lat temu aktywnie działał jako członek PZPR i stał po drugiej stronie. W 1989 roku był I Sekretarzem Komitetu Miejskiego PZPR - mówi poseł.
Dlatego też Łukasz Borowiak złożył legitymację członkowską związku. Zapewnia, że nie wyklucza współpracy z działaczami, ale decyzją tą chciał wyrazić swój protest.
- To szokujące postępowanie, wręcz kompletna paranoja. Pabisiak zapomniał o tych wszystkich, którzy tracąc zdrowie walczyli o wolną Polskę. Pokazał, że Solidarność zatraciła poczucie rzeczywistości i wartości. Oczywiście można podziękować prezydentowi za wsparcie, ale nie w taki sposób i nie w tak szczególnym dniu - twierdzi Borowiak.
Szef leszczyńskiej Solidarności nie ma sobie nic do zarzucenia. Przekonuje, że statuetkę ,,Przyjaciela Solidarności” Malepszy otrzymał nie jako polityk, czy samorządowiec, ale jako pracodawca. W magistracie istnieje wiele związkowych organizacji, które mają być wspierane decyzjami włodarza.
- Przyznajemy je ludziom, którzy rozumieją obywatelskość i sprawiedliwość. Nie jednorazowo, na potrzeby kampanii wyborczej, czy stanowiska - mówi Karol Pabisiak.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?