Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto ma plan na ucywilizowanie terenu po Goplanie. Żarty się skończyły – zapowiada prezydent Borowiak

Michał Wiśniewski
Samorząd Leszna zapowiada, że znalazł sposób na zmianę wizerunku terenów po dawnej fabryce Goplana. Choć teren jest prywatną własnością to prezydent rozpoczyna procedurę uchwalania tak zwanego planu rewitalizacji. Może on doprowadzić to obniżenia wartości działki i tym samym zmusić właściciela podjęcia działań.

Teren po dawnej fabryce słodyczy Goplana kupił przed laty prywatny przedsiębiorca. W centrum Leszna miała stanąć nowoczesna galeria. Wyburzono przemysłowe budynki zamieniając działkę w teren, na którym bytuje dziś dzikie ptactwo. Inwestor w międzyczasie wycofał się z planów budowy galerii tłumacząc, że nie to nieopłacalne. W międzyczasie powstała już w mieście Galeria Leszno.

Od lat samorząd Leszna zabiegał o ucywilizowane tego terenu. Prezydent Łukasz Borowiak miał nawet pomysł, by prywatny inwestor wybudował tam obiekt, który oddałoby w dzierżawę miastu jako siedzibę Urzędu Miasta. Do dziś na gruncie w sercu miasta nie zrobiono nic poza postawieniem wyższych, blaszanych płotów. Ogrodzenia szpecą kilka ulic w ścisłym centrum Leszna. Na działkach schowanych za nimi rosną krzaki,a w dołach po wyburzeniach powstały ,,jeziora''. Teren wygląda jak rezerwat dzikiej przyrody.

Zdaniem prezydenta Leszna nadszedł więc czas na konkretne działania samorządu. _- Żarty się skończyły. Już we wrześniu przygotujemy uchwałę Rady Miejskiej na przestrzeń przy ulicach Przemysłowej i Królowej Jadwigi. Nowa ustawa daje nam możliwość rozpoczęcia procedury tak zwanego miejscowego planu rewitalizacji_i – mówi Łukasz Borowiak. Co to oznacza? Z praktyce w ciągu kolejnych dwóch lat miasto może w konsultacji z mieszkańcami zmienić przeznaczenie tych terenów.

- Oddamy głos mieszkańcom na konsultacjach. Być może mieszkańcy Królowej będą chcieli mieć tam park miejski i działka ta straci wartość. Dziś można tam inwestować komercyjnie, ale to się może zmienić. Po rozmowach z architektem miasta uznaliśmy, że skoro właściciele nie chcą porządkować swoich terenów to zmusimy ich prawnie proponując przyjęcie miejscowego planu rewitalizacji – mówi prezydent Borowiak.

Zmiana zagospodarowania terenów może narazić miasto na proces z właścicielem gruntów, które stracą znacznie na wartości. Włodarze Leszna wydają się tym nie martwić. – Zawsze może wystąpić z roszczeniem do miasta za obniżenie wartości gruntu, liczymy się z tym. Musimy jednak konsekwentnie egzekwować od właścicieli porządkowanie swoich terenów. Robimy to z mniejszymi terenami. Zrobimy i tutaj. Dialog w właścicielem działki po Goplanie skończył się już kilka lat temu - przyznaje prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto