W swojej grupie leszczynianie prowadzeni przez Jakuba Pujanka i Tomasza Rybarczyka mieli faworytów do gry w finale, czyli Rekord Bielsko-Biała i Constract Lubawa. Nasz zespół nie zląkł się przeciwników, którzy specjalizują się ściśle w futsalu. Na otwarcie Polonia przegrała z Rekordem 2:1, strzelając kontaktową bramkę w ostatniej minucie meczu po pięknie rozegranym rzucie wolnym i strzale Kózki. Dodajmy, że przy stanie 0:0 Polonia miała doskonałą sytuację, ale rywal wybił piłkę w ostatniej chwili sprzed linii bramkowej.
W drugim spotkaniu, w pojedynku przeciwko Constractowi nasz zespół pokazał żelazną dyscyplinę taktyczną. Zachował czyste konto i zremisował z zespołem z Warmii i Mazur 0:0. Na koniec z teoretycznie tylko najmniej wymagającym rywalem – Unią Tarnów wygrał 2:1. Cztery punkty niestety nie dały awansu do półfinałów. Zabrakło jednej bramki... Leszczynianie przy 4 zdobytych punktach, zajęli 3 miejsce, bo drugi Constract wyprzedził Polonistów lepszym stosunkiem bramek. Duża szkoda. Ten wynik, to jednak i tak duży sukces drużyny, która przecież normalnie rywalizuje na trawie, a uczestnictwo w mistrzostwach Polski w futsalu miało być tylko dodatkiem i przygodą. Uważamy ją za udaną.
Polonia rywalizowała w Górznie w składzie: Jakub Andersz, Marcin Musielak, Bartek Żeleźniak, Szymon Kózka, Michał Kołodziejek, Mikołaj Jędraszczyk, Filip Pujanek, Marcin Jurga, Miłosz Kuźniak, Maksymilian Rybarczyk.
Dodajmy jeszcze, że grupowi, finałowi rywale Polonii w mistrzostwach Polski, zagrali w wielkim finale. Górą był Rekord, który pokonał Constract i został mistrzem kraju, tracąc w całym turnieju tylko jedną bramkę, właśnie z Polonią na otwarcie imprezy.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?