Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zakończenie rozgrywek kolejna porażka. Siódme miejsce nie jesr szczytem możliwości

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Szczypiorniści Real Astromal Leszno zakończyli sobotnim spotkaniem w Kątach Wrocławskich sezon na parkietach I ligi. Zakończyli go kolejną porażką, ulegając zespołowi SPR GOKiS 28:20.

Gdyby ten mecz trwał 40 minut, to wówczas byłaby szansa na punkty. Spotkania trwają jednak 20 minut dłużej, a końcówka meczu zdecydowanie należała do gospodarzy. Wynik ostatniego spotkania dla obu drużyn w tym sezonie otworzyli goście z Wielkopolski za sprawą Piotra Łuczaka. W 12 minucie leszczynianie po rzucie Kacpra Jaszkiewicza mieli nawet dwie bramki więcej od rywala, prowadząc (5:3). Później jednak zaznaczyła się przewaga czołowej drużyny grupy B, która odrobiła nieznaczne straty i sama zyskała 4-bramkową przewagę. W ostatnich akcjach I połowy gościom udało się jednak częściowo zniwelować różnicę i po 30 minutach było tylko (12:10).

Gdy drugą część meczu bramką otwarł Kacper Szocik oba zespoły dzieliła już tylko jedna bramka. Taka wyrównana gra toczyła się do wspomnianej na wstępie 40 minuty, gdy notowano (15:14). Później jednak seriami trafiali gospodarze, którzy dali pokaz skuteczniejszej gry i nie mieli w ostateczności kłopotów z dopisaniem do swojego bogatego dorobku kolejnych trzech dużych punktów, wygrywając 28:20.

SPR GOKiS Kąty Wrocławskie – Real Astromal Leszno 28:20 (12:10)

Bramki dla Real Astromal zdobywali: P.Łuczak 6, Płaczek 3, Nowak 2, Maleszka 2, Jaszkiewicz 2, Szocik 2, Kaniewski 1, Mikołajczak 1, D. Łuczak 1

Zespół z Leszna rozgrywki zakończył na siódmym miejscu z dorobkiem 26 punktów, na które złożyło się 8 zwycięstw, 14 porażek oraz 4 remisy, z których raz udało się wyciągnąć wygraną po rzutach karnych. Sezon raczej mocno przeciętny, bo po I rundzie wydawało się nam, że zespół jest w stanie powalczyć o czwarte miejsce. Runda rewanżowa nie poszła jednak do końca po myśli zespołu trenera Macieja Wieruckiego. Do wspomnianego miejsca tuż za podium zabrakło aż 16 punktów, choć na półmetku te straty były niewielkie.
Dodajmy, że już wcześniej sezon zakończyli szczypiorniści Tęczy Folplast Kościan, którzy wypadli jeszcze gorzej. Przedostatnie miejsce i 22 punkty, to również nie to, czego oczekiwano od beniaminka. Na szczęście z ligi spada tylko ostatni zespół i dlatego drugi nasz przedstawiciel zachowuje miejsce w rozgrywkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto