Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele wszystkich leszczyńskich szkół poparli strajk

Anna Machowska
Anna Machowska
Paweł Chwat
Poniedziałkowe rozmowy rządu ze związkowcami, nazywane też rozmowami ostatniej szansy, nie przyniosły porozumienia. Nauczyciele nie przerywają więc przygotowań do strajku, który ma rozpocząć się 8 kwietnia. W Lesznie gotowe są przystąpić do niego wszystkie publiczne szkoły i niemal wszystkie – poza jednym – publiczne przedszkola.

Świadczą o tym wyniki referendum strajkowego zorganizowanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, które przeprowadzono w placówkach oświatowych w mieście. Trwało ono od 5 do 25 marca.

- W Lesznie poparcie dla strajku jest bardzo wysokie. Wyniki oscylują w granicach 70-80%, a gdzieniegdzie nawet ponad 90%. Referendum nie odbyło się jedynie w Przedszkolu Miejskim nr 12 przy ulicy Czarnoleskiej i w Bursie Międzyszkolnej przy ulicy Poniatowskiego, bo do tej pory nie mieliśmy tam swoich członków. To też jedyne, publiczne placówki oświatowe w mieście, które nie przystąpią do strajku – mówi Piotr Gościniak, przewodniczący leszczyńskiego oddziału ZNP.

Szef leszczyńskiego oddziału związku podkreśla, że wysokie wyniki nie są dla niego zaskoczeniem, bo środowisko nauczycielskie jest obecnie bardzo zmobilizowane i zdeterminowane do walki o wyższe wynagrodzenie.

Właśnie kwestii płacowej dotyczyło referendalne pytanie, które brzmiało: „Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku począwszy od 8 kwietnia br.?”

- W ciągu ostatnich kilkunastu lat szliśmy do protestów, jako pracownicy oświaty, z różnymi postulatami. Czasami, gdy mówiliśmy o zmianach programowych czy krytykowaliśmy niektóre reformy pojawiały się zarzuty, że jako związek nie robimy tego, co jest w naszych kompetencjach, czyli nie dbamy o sprawy czysto pracownicze. Dziś, gdy walczymy o wyższe pensje zarzuca się nam, że nie patrzymy na problemy w edukacji szerzej – mówi P. Gościniak. - Apeluję o zrozumienie. Jeżeli nauczyciele będą dobrze opłacaną grupą zawodową to do tego zawodu będziemy przyciągać osoby o wyższym potencjale, a na tym chyba każdemu zależy.

Termin rozpoczęcia strajku zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi. 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. Z kolei 6 maja mają się rozpocząć matury.

- Chciałbym uspokoić rodziców i uczniów zdających egzaminy. Jesteśmy otwarci na rozmowy i kompromis. Mamy nadzieję, że jeszcze przed 8 kwietnia, ewentualnie w czasie pierwszych dni strajku, uda nam się porozumieć z rządem, ustalić, jakąś „mapę drogową” podwyżek – podkreśla P. Gościniak.

Strajk nauczycieli spędza jednak sen z powiek nie tylko rodzicom gimnazjalistów, ale też młodszych dzieci, zwłaszcza przedszkolaków i uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej, które zwykle nie zostają na kilka godzin same w domu. Niestety, ze względu na skalę protestu miasto nie będzie w stanie zapewnić im opieki. Placówki najprawdopodobniej zostaną więc zamknięte.

- Przypomnę, że zgodnie z prawem, jeśli szkoła i przedszkole są zamknięte z powodu strajku, to rodzicowi przysługują w tym czasie dodatkowe dni opieki nad dzieckiem finansowane przez ZUS – zaznacza P. Gościniak.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto