Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezwykła książka o czasach zaboru pruskiego. Napisała ją czempinianka [FOTO]

Andrzej Rajewicz
Na zdjęciach autorka i okładka książki.
Na zdjęciach autorka i okładka książki. Arch. prywatne
Aldona Wleklak znana jest w świecie ludzi kultury i filmu. Od lat prowadzi w Warszawie obsługującą gwiazdy agencję PR. Pochodząca z Czempinia dziennikarka właśnie debiutuje jako autorka książki. Powieść to niezwykła opowieść o Wielkopolsce z czasów pruskiego zaboru. Książka jest wspaniała i jest to gotowy materiał na film. Już niedługo odbędzie się promocja książki „Saga Niewoli”.

- Skończyłam historię na UAM i marzyłam, że kiedyś napiszę książkę. Myślałam, że zrobię to na emeryturze, ale przyspieszyła to pandemia koronawirusa. Nie miałam co robić, bo w show-biznesie w Warszawie nic się nie działo. Jako PR menadżer chciałam znaleźć sobie jakieś zajęcie, które zajmie mi czas. Wszystko zaczęło się od przesłania aktu ślubu Anny i Jakuba Markiewiczów przez moją siostrę, Elizę Łucewicz. To dzięki niej zainteresowałam się historią moich pradziadków z Radomicka i zaczęłam drążyć temat. Były spotkania z rodziną bliższą i dalszą i rozmowy o przodkach. Jestem im wdzięczna za okazany czas, wspomnienia, dokumenty, zdjęcia. Potem były wizyty w bibliotekach, żeby przypomnieć sobie i poszerzyć moją wiedzę o zaborze pruskim w Wielkopolsce. Następnie usiadłam przy swoim biurku i zaczęłam czytać codzienne gazety z tamtych czasów, które są dostępne na stronie www.wbc.poznan.pl . To wspaniałe źródło. To dało mi podstawy, żeby ułożyć sobie całość. Potem tylko czekałam na czas i wenę, aby wejść w tę historię i stworzyć Jakuba i Annę, Polaka i Niemkę, którzy tworzyli niesamowity związek, który trwał ponad 30 lat – opowiada o swojej książce Aldona Wleklak.

W książce „Saga Niewoli” można znaleźć prawdziwe historie z życia zaczerpnięte z lokalnej prasy, książek i wyobraźni autorki.

- Niewiele mogła mi rodzina powiedzieć o ich młodości. Stworzyłam ich na moje wyobrażenie i mam nadzieje, że się spodoba. Akcja książki zaczyna się w1873 roku, a kończy na wybuchu I wojny światowej, ale to nie koniec. Planuje drugą i trzecią część która zakończy się w 1960 roku. Chciałam w tej opowieści przybliżyć zwykłe życie mieszkańców w prowincji poznańskiej pod zaborem pruskim. Nie skupiam się tylko na Radomicku, ale przenoszę się z moimi bohaterami do Śmigla, Leszna i Poznania – mówi autorka.

- Spełniłam swoje marzenia, chociaż na co dzień cieszę się z mojej pracy w Warszawie. Tam mogę spotykać się ze znanymi osobami, z którymi pracuję. Otaczam się wspaniałymi osobami i grzech byłoby narzekać. Mieszkam w stolicy, ale lubię wracać do Poznania, Wielkopolski, bo czuję, że stąd są moje korzenie. Mam sentyment do tych stron. Oprócz napisania książkę  podczas pandemii rozwinęłam swój kunszt kulinarny: gotowałam, robiłam dżemy, a ostatnio cytrynówkę. Nauczyłam się szyć i wyprodukowałam chyba z 500 maseczek.  Marzyłam, żeby zrobić premierę książki na polu po żniwach. Wszystko jest przygotowane. Będą snopki siana,  bukiety z kwiatów polnych, ścianka z sianem. Impreza dla mojej rodziny, przyjaciół, znajomych, gwiazd w remizie strażackiej. Taki powrót do korzeni. Większość to mogłam zrobić przy pomocy Fundacji Masz szansę, Marka Bączka. Scenografię zrobi moja przyjaciółka,  Małgorzata Bielawa z kwiaciarni Szkatułka w Czempiniu, moim rodzinnym mieście. I znowu powrót do przeszłości – mówi Aldona Wleklak.

Promocja książki odbędzie się 7 sierpnia w Radomicku k. Leszna. Będzie to event z udziałem mediów i znanych osób. Oprócz książki wydany został także audiobook czytany przez aktorkę Laurę Breszkę. Recenzję książki napisała także przyjaciółka autorki poznańska aktorka Katarzyna Bujakiewicz.

- "Saga Niewoli" to książka, która porusza tematy, które są mi bardzo bliskie. Sama pochodzę z Wielkopolski, z Poznania, a mój dziadek ze Śmigla więc mogłam czytać historie moich przodków. Do tego dowiedziałam się wielu ciekawych historii związanych z tymi terenami i przenieść się w czasy zaboru pruskiego. Powieść oddaje klimat naszych wielkopolskich tradycji i życia codziennego. Polubiłam głównych bohaterów Annę i Jakuba i będę śledzić ich dalsze losy - mówi aktorka Kasia Bujakiewicz.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto