Handel na Nowym Rynku był dla niektórych początkiem otwierania później dużych biznesów. Nie brakuje przedsiębiorców, którzy zaczynali od stoisk, by później otwierać kolejne sklepy w mieście, czy większe firmy, nawet hurtownie.
Nowy Rynek w Lesznie - kultowe targowisko w centrum działa do dzisiaj
Dzisiaj to już nie to samo. Stoję tu od 20 lat i doskonale widzę, że to ledwie cień tego Targowska sprzed lat. Zapełniony do ostatniego miejsca plac to już tylko we wspominaniach i na startych zdjęciach. Teraz najlepszy ruch jest w piątki, a i to nie zawsze – mówi nam jeden ze sprzedawców spotkanych na Nowym Rynku.
Co stało się powodem utraty ,,siły'' targu na Nowym Rynku?
- Markety, z którymi dzisiaj nie wygramy. Oni mają czasem towary po cenach niższych niż nieraz my na targu z własnego chowu czy upraw. Ale wciąż wiele osób woli nasze produkty – śmieje się kolejna ze sprzedających.
Miasto miało plan na modernizację Nowego Rynku, który od dekad jest betonową płytą w sercu zabudowanego kwartału w środku miasta. Kilka drewnianych konstrukcji pamięta jeszcze złote lata handlu sprzed dekad. To miało się zmienić, gdy Leszno zleciło opracowanie projektu i starało się o pieniądze z Polskiego Ładu na rewitalizację Nowego Rynku.
Piękne wizualizacje - tak miał zmienić się Nowy Rynek. Jednak nie wyszło
Całkiem skutecznie, bo pieniądze nadeszły. 20 milionów z budżetu państwa planowano przeznaczyć na remont placu Metziga i właśnie Nowego Rynku. Jednak żadna z firm nie chciała podjąć się modernizacji planowanej przez miasto na placu targowym. Jedyny chętny pojawił się jedynie z ofertą odnowienie placu Metziga. Chciał wówczas prawie 17 milionów za swoje prace na samym placu Metziga.
Finalnie miasto zrezygnowało z rewitalizacji placów i przesunęło pieniądze na planowaną modernizację nieczynnej pływalni Akwawit. Temat zmiany oblicza Nowego Rynku wyraźnie oddalił się w czasie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?