BC Obra Kościan po ostatniej wygranej z rezerwami Stali Ostrów wydostała się z ostatniego miejsca w tabeli i bardzo chciała w Rydzynie powalczyć o korzystny wynik. Faworytem byli jednak gospodarze. Dodajmy, że faworytem zdecydowanym, bo oba zespoły znajdują się na przeciwległym biegunie. Rycerze niczego nie musieli, a Obra nie miała nic do stracenia.
Większą motywację na pewno mieli goście, którzy rozpoczęli mocno, bo od prowadzenia 10:17 po trafieniu, rozgrywającego dobry mecz Ciążkowskiego. Gospodarze skoncentrowali się jednak i nadgonili wynik. Celne „trójki” wyprowadziły lidera II ligi na prowadzenie po 10 minutach (20:17).
W II kwarcie gospodarze robili swoje. Mieli pełną kontrolę nad meczem. Trener Jędrzej Jankowiak miał świadomość, że kadrowo ma bardziej kompletną drużyną. Więcej rotował składem, stąd goście cały czas byli w grze. W pewnym momencie Rycerze prowadzili już różnicą 18 punktów. Do przerwy obie drużyny dzieliło sporo, bo 16 „oczek”.
Po zmianie stron parkietu mecz się wyrównał, ale wynikało to z tego, że trener Jankowiak oszczędzał zawodników, posyłając do boju zmienników. Było sporo zmian, a różnica praktycznie się nie zmieniała. Oba zespoły w tej części meczu postawiły głównie na atak. Wynik III kwarty (25:26) zmniejszył straty gości o jeden punkt, a więc niewiele.
BC Obra chciała wykorzystać okres lepszej gry. W ostatniej, decydującej kwarcie próbowała zaskoczyć Rycerzy i w pewnym momencie po trafieniu Kaczmarka oba zespoły dzieliło przez chwilę zaledwie 5 punktów. W szeregach gospodarzy był jednak wielki spokój. Sensacji w Rydzynie nie było. Miejscowi najmniejszym nakładem sił pokonali lokalnego rywala pewnie 87:79 i pozostają w rundzie rewanżowej niepokonani.
Nie ma nacisku na awans, ale w każdym meczu gramy o zwycięstwo. Robimy swoje, jest kilka drużyn, które są mocne w II lidze i o ten awans wcale nie będzie łatwo – powiedział nam Jędrzej Jankowiak, trener Rycerzy Rydzyna.
Rycerze Rydzyna – BC Obra Kościan 87:79 (20:17, 28:15, 25:26, 14:21)
Punkty dla zwycięskiej drużyny zdobywali: Chanas 15 (5x3), Krówczyński 13, M.Bręk 11, Rostalski 10, Nawrocki 10 (12 zb), Sz.Milczyński 7, Samolak 6, D.Bręk 6, Świerczyk 5, Domagała 3, Łukanus 3.
Punkty dla BC Obry zdobywali: Ciążkowski 20 (11 zb), Rybakowski 15, Kaczmarek 10, Plewiński 8, Kiszka 8, R.Milczyński 7, Hebdzyński 6, Klimaszewski 3, Sobiech 2, Stróżyński 0.
W innych meczach II ligi, grupa D odnotowaliśmy następujące wyniki: Tarnovia Tarnowo Podgórne – Basket Junior Poznań 76:74, Nabzdyk BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – BC Swiss Krono Żary 99:74, Dijo Maximus Kąty Wrocławskie – Roben Gimbasket Wrocław 72:62, Sokół Międzychód – Sudety Jelenia Góra 88:67.
Przed nami ostatnia kolejka
Co nas czeka w ostatniej serii rundy zasadniczej? Rycerze wybiorą się na trudny mecz do Żar, w którym spróbują zachować miano niepokonanych w rundzie rewanżowej. Zespół z powiatu leszczyńskiego od 13 spotkań jest niepokonany. Za ambicję postawił sobie nie przegrać w rewanżach. W Żarach będzie ciężko, bo rywal ma kadrę, która jest w stanie nawiązać walkę z każdym. W BC Swiss Krono gra między innymi: Grzegorz Kukiełka, mający za sobą występy w ekstraklasie w barwach Polpharmy, Legii, czy Anwilu. Ma też w drużynie dobrze znanego w Lesznie – Nikodema Sirijatowicza, który w pierwszym meczu tych drużyn, w styczniu zdobył dla rywala z Żar – 27 punktów, trafiając 5 razy zza „łuku”
BC Obrę Kościan czeka mecz na własnym parkiecie, ale nie z byle kim. Do hali imienia Ratajczaka zawita KS Kosz Pleszew, czołowy zespół rozgrywek. Obra musi wygrać, by mieć jakąkolwiek szansę na pozostanie na tym poziomie rozgrywek.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?