Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odkryty basen MOSiR wciąż pozostaje w sferze marzeń?

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Gdyby myśleć sercem basen powinien działać, ale trzeba myśleć ekonomicznie i dlatego jego uruchomienie nie wschodzi w grę. Tak można sparafrazować słowa, jakie padły podczas dzisiejszego ( tj. 23.06.2021 r) spotkania na kręgielni. Radni spotkali się tam z Łukaszem Borowiakiem, prezydentem Leszna oraz Sławomirem Kryjomem, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lesznie. W spotkaniu brała też udział Grażyna Hałupka, skarbik miasta oraz Luiza Świątek, główna księgowa MOSiR-u.

Spotkanie miało nieformalny charakter. Prezydent zaprosił radnych, aby jeszcze przed planowaną na czwartek 24.06.2021 roku, ostatnią przed wakacjami sesją, omówić z nimi temat odkrytego basenu. Nie da się ukryć, że mieszkańcom i części radnych bardzo zależy na uruchomieniu obiektu.

Jak tłumaczyła na spotkaniu radna Stefania Ratajczak, dla najuboższych mieszkańców to jedyna, stosunkowa tania alternatywa, spędzania latem wolnego czasu.

- Dla matki z małymi dziećmi wyjazd autobusem nad jezioro do Osiecznej rodzi koszty, a idąc na basen miejski można spakować dzieciom do torby kanapki, zabrać z domu butelki z wodą i pójść. Wejście na basen dla wielodzietnej rodziny, to naprawdę symboliczny koszt – tłumaczyła Stefania Ratajczak, gorąca orędowniczka uruchomienia basenu.

Radna podkreślała, że o otwarcie odkrytego basenu apelowało u niej wielu mieszkańców.

- Oszczędności w budżecie są. Miasto miałoby z czego pokryć koszty tego przedsięwzięcia – tłumaczyła S. Ratajczak.

Niestety – jak argumentowali przedstawiciele miasta - sytuacja nie jest tak oczywista. Z podanych na spotkaniu danych wynika, że z powodu pandemii przychody MOSiR -u znacząco spadły. Tymczasem uruchomienie odkrytego basenu i utrzymanie go przed dwa miesiące kosztowało przed dwoma laty ponad 150 tys. zł., a przychody ze sprzedaży biletów wyniosły zaledwie 22 tys. zł.

Innym problemem jest brodzik dla dzieci, który – nawet w przypadku uruchomienia basenu – pozostałby nieczynny, ponieważ nie spełnia wymogów uzdatniania wody, w której kąpią się najmłodsi.

Na koniec podniesiono kwestię terminów. Bo, nawet jeśli radni podjęliby uchwałę o uruchomieniu odkrytego basenu, udałoby się to zrobić w tym sezonie najwcześniej w połowie lipca. Tymczasem, jak tłumaczyli przedstawiciele miasta, ze statystyk z lat wcześniejszych wynika, że zainteresowanie basenem sukcesywnie maleje już od połowy sierpnia. Ponadto z danych przygotowanych przez kierownictwo MOSiR – u wynikało, że w 2019 roku sprzedano niewiele ponad 6 tys. biletów.

Dużo to czy mało, to kwestia dyskusyjna, bo wszystko zależy od perspektywy. Radni optujący za uruchomieniem basenu podkreślali, że oferta MOSiR – u powinna być atrakcyjniejsza, bo to z pewnością przyciągnęłoby więcej mieszkańców. Niestety, jak tłumaczył S. Kryjom, budżet MOSiR -u nie udźwignie remontu basenu o unowocześnianiu już nie wspominając.

- Dla mnie najistotniejszą kwestią jest dostęp do basenu dla tych najuboższych, których nie stać na inną formę wakacyjnego wytchnienia – mówi S. Ratajczak.

Podczas spotkania strona samorządowa podkreślała, że mieszkańcy nie zostaną latem pozbawieni dostępu do wody, ponieważ cały czas działa pływalnia środowiskowa przy SP 7.
W trakcie debaty padały pomysły, aby ściąć koszty utrzymania basenu rezygnując np. ze sprzedaży biletów w okienku.
- Zamiast tego można postawić biletomat – argumentowano.

Niestety, jak wyjaśnił S. Kryjom, zakup biletomatu kosztowałby około 70 tys. zł.

Koronnym argumentem przeciwko otwieraniu basenu był brak ratowników w tym sezonie oraz w poprzednich sezonach interwencje służb, w godzinach wieczornych, już po zamknięciu obiektu.

- Mnie pan prezydent nie przekonał. Okazało się, że decyzję o zamknięciu basenu podjęto już w marcu, a tymczasem ta wiedza nie stała się powszechną. Gdyby do mnie, jako radnej, dotarła w marcu taka informacja, podjęłabym ten temat natychmiast, aby rozwiązać problem jeszcze na długo przed sezonem. Jutro, podczas sesji, będę wnioskować o przesunięcie środków w wysokości 150 tys. zł na uruchomienie basenu. Mamy ponad 3 miliony wolnych środków. Mam nadzieję, że radni wykażą się empatią i uczynią ten uprzejmy gest w stronę mieszkańców. Ponadto czy naprawdę potrzeba dwóch tygodni na uruchomienie obiektu? Nawet jeśli tak, to już 8 lipca obiekt mógłby działać – podsumowuje spotkanie radna Stefania Ratajczak.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto