Okazałe zwycięstwo GI Malepszy Futsal Leszno na parkiecie w Chojnicach

Aż tak wysokiego zwycięstwa chyba w Lesznie nikt się nie spodziewał. Spotkanie goście rozpoczęli jednak doskonale, bo po dwóch trafieniach Kacpra Konopackiego w 2 i 6 minucie było (0:2). Gospodarze też strzelali, ale ich strzały z reguły były niecelne, bądź bardzo dobrze bronił Noel Charrier. Na koniec I połowy akcję gości z lewej strony zamknął Piotr Pietruszko i po 20 minutach było już (0:3).

Nadzieje gospodarzy na dogonienie ekipy z Wielkopolski rozwiał chyba już ostatecznie w 22 minucie Sebastian Wojciechowski, który trafił na (0:4). Nie był to jednak koniec strzelania. W 33 minucie swego dopięli wreszcie gospodarze, ale tylko dlatego, że fatalny błąd popełnił bezbłędny dotąd Charrier, który wznawiał grę gości tak niefortunnie, że podał futsalówkę wprost pod nogi Laskowskiego, który nie zwykł nie korzystać z takich prezentów. Odpowiedź jednak była natychmiastowa, bo po chwili na (1:5) podwyższył Piotr Pietruszko. Podopieczni trenera Tomasza Trznadela jednak nie zadowolili się jeszcze tym rezultatem. Grali szybko, z polotem i w 36 minucie boiskowy zegar pokazywał już wynik 1:6, bo do protokołu meczowego wpisał się Mateusz Lisowski. To ostre strzelanie goście zakończył w 20 minucie Hubert Olszak, który na prawym słupku wykończył koronkową akcję drużyny z Wielkopolski, ustalając wynik na (1:7).

Red Devils Chojnice - GI Malepszy Futsal Leszno 1:7 (0:3)

0:1 Konopacki (2), 0:2 Konopacki (6), 0:3 Pietruszko (20), 0:4 Wojciechowski (22), 1:4 Laskowski (33), 1:5 Pietruszko (33), 1:6 Lisowski (36), 1:7 Olszak (40)

Dodajmy, że ta wygrana dała zespołowi z Leszna awans na 7 miejsce w tabeli. Teraz nasz zespół wróci do Trapezu, by 21 marca rozegrać mecz z mającym już tylko minimalne szanse na utrzymanie się w Futsal Ekstraklasie – Fit-Morning Gredarem Futsal Brzeg.